Ceny nad morzem poszły w górę. Wiadomo, ile zapłacimy za przyjemności w tym sezonie
Sezon nad polskim morzem można uznać za rozpoczęty. Pogoda zaczyna rozpieszczać, a turyści chętnie decydują się na wojaże. Ile w tym roku zapłacimy za obiad lub słodkie przyjemności? Dla wielu to drogo.
Nadmorskie restauracje i punkty gastronomiczne są już gotowe na wakacje. A ceny? W wielu miejscach z pewnością nie przypominają tych z ubiegłego sezonu. W wielu miejscach wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem.
W tym roku za obiad nad morzem zapłacimy więcej niż w zeszłym sezonie
Jak podaje "Głos Szczeciński", za standardowy zestaw obiadowy, składający się z ryby, frytek i surówki w tym sezonie zapłacimy ok. 38 zł. Jeszcze w ubiegłym roku taki sam zestaw kosztował ok. 25-30 zł. Ile w tym roku zapłacimy za 100 g konkretnych ryb?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Za 100 g pstrąga ok. 9 zł, za mintaja ok. 10 zł, za dorsza 10-13 zł, za halibuta od 10 do 13 zł, za łososia od 14 do 20 zł, a za turbota ok. 15 zł.
Za kotlet schabowy w zestawie zapłacimy w tym roku ok. 33 zł. Za inne dania, takie jak np. placek po węgiersku czy karkówkę z ziemniakami ok. 25-28 zł.
Nie tak tanio, jakby się mogło zdawać, zapłacimy w tym roku za dania typu fast food. Na hamburgera wydamy ok. 45 zł. Z kolei zapiekanka będzie nas kosztowała od 20 do 26 zł.
Więcej w tym roku zapłacimy także za słodkie przekąski
Gofr z bitą śmietaną i owocami kosztuje nad morzem od 16 do 20 zł. Lód świderek od ok. 10 do 13 zł. Gałka loda to wydatek co najmniej 5 zł.
Wysokie ceny usług gastronomicznych nad polskim morzem już w ubiegłym roku sprawiały, że wielu turystów decydowało się na przygotowywanie posiłków podczas urlopu we własnym zakresie. Czy w tym roku będzie tak samo?