Chaos w Londynie. Zaczęła się fala strajków
Pasażerowie wybierający się w najbliższych dniach do Wielkiej Brytanii, muszą się liczyć z problemami na lotnisku Heathrow. Funkcjonariusze straży granicznej na najbardziej ruchliwym lotnisku na Wyspach rozpoczęli czterodniowy strajk w proteście przeciwko zmianom warunków pracy.
Strajk sparaliżuje ruch lotniczy na szeroką skalę
Związek zawodowy PCS, który skupia pracowników sektora publicznego, poinformował, że 300 funkcjonariuszy straży granicznej pracujących na Heathrow w terminalach 2, 3, 4 i 5 będzie strajkować od godz. 5:00 w poniedziałek 29 kwietnia do godz. 7:00 w piątek 3 maja br.
Strajk na lotnisku Heathrow
Jak wyjaśnił PCS, to protest przeciwko planom wprowadzenia nowych grafików, które według funkcjonariuszy spowodują, że około 250 z nich zostanie zmuszonych do rezygnacji z pracy przy kontroli paszportowej.
- To rozczarowujące, że pomimo rozmów w zeszłym tygodniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie jest gotowe zapewnić większej elastyczności pracownikom straży granicznej - powiedziała sekretarz generalny związku Fran Heathcote.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy era tanich biletów jeszcze wróci? Szef Wizz Aira powiedział, co o tym myśli
Heathcote dodała, że żaden z oddanych i bardzo doświadczonych członków straży granicznej nie chce podejmować akcji strajkowych, ale sposób, w jaki zostali potraktowani przez pracodawcę, nie pozostawia im wyboru.
Tymczasem inny związek, Unite, zapowiedział, że jego członkowie pracujący na Heathrow będą strajkować od 7 do 13 maja br. w związku z planami outsourcingu setek stanowisk.
Władze Heathrow zapewniły wcześniej, że mają plany awaryjne na wypadek akcji strajkowej, dzięki którym jej wpływ na pasażerów ma nie być duży. Jednak wcześniejsze strajki funkcjonariuszy straży granicznej na Heathrow powodowały znaczące zakłócenia.
