Chińczycy budują replikę Titanica. Ma być wielką atrakcją turystyczną
W chińskiej prowincji Syczuan powstaje replika Titanica, która ma być główną atrakcją parku rozrywki Romandisea. Budowa zajęła sześć lat, ponieważ odwzorowanie jest tak dokładne, że w nowym odpowiedniku zastosowano nawet identyczne klamki. Statek ma być dostępny dla zwiedzających jeszcze w tym roku.
Su Shaojun, pomysłodawca budowy repliki, od lat marzył, aby zrealizować ambitny i kosztowny projekt. Do stworzenia nowego Titanica zainspirował go amerykański film w reżyserii Jamesa Camerona. Jak podaje agencja AFP, 260-metrowy duplikat jest budowany od 2015 r. lat, czyli budowa statku trwa dłużej niż oryginalnego Titanica.
Replika słynnego statku główną atrakcją parku rozrywki Romandisea
Jak przekazuje CNN, atrakcja ma być wkrótce dostępna dla turystów, którzy będą mogli zanocować na chińskim Titanicu. Goście mają się czuć, jakby naprawdę byli na statku - odpowiadać będzie za to działająca maszyna parowa. Statek nie będzie jednak zdatny do żeglugi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W trakcie prac zużyto już 23 tys. ton stali, a projekt kosztował 153 mln dol (567,6 mln zł). Wygląd zewnętrzny statku, a także pomieszczenia w jego wnętrzu zostały możliwie dokładnie odwzorowane. Identyczne są nawet klamki. Celem inwestora jest nie tylko zachowanie pamięci o Titanicu, ale i zachęcenie turystów do odwiedzenia repliki. Spędzenie nocy na statku to koszt 2000 juanów (ok. 550 zł).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Titanic – pierwszy i ostatni rejs wycieczkowca
W 1912 r. Titanic wypłynął w swój pierwszy, i jak się później okazało, ostatni rejs. Twórcy statku chwalili się, że jest to maszyna luksusowa, największa w swoim czasie i niezatapialna. Dwóm pierwszym określeniom nie da się zaprzeczyć, ostatnie jednak okazało się mocno przesadzone.
Statek uderzył w górę lodową i spoczął na dnie Atlantyku, pochłaniając ponad 1500 ofiar. Dramatyczna historia stała się również przyczynkiem do nakręcenia filmu o tym samym tytule, co nazwa statku. Produkcja ta stała się hitem kinowym na całym świecie.
Źródło: CNN, AFP