Chwile grozy na pokładzie wycieczkowca. Pasażerka wszystko nagrała
Na statku Disney Dream, wracającym z Bahamów do Fort Lauderdale, doszło do dramatycznej sytuacji. Z czwartego pokładu wypadła młoda dziewczynka. Jej ojciec natychmiast rzucił się za nią do wody, nie zważając na własne bezpieczeństwo.
Po ogłoszeniu alarmu "człowiek za burtą" załoga błyskawicznie rozpoczęła akcję ratunkową. Według relacji pasażerów, natychmiast wrzucono koła ratunkowe i zwodowano łódź ratunkową. Dzięki sprawnej koordynacji, oboje zostali wyciągnięci z wody w ciągu kilku minut.
Niektórzy świadkowie twierdzą, że ojciec z córką musieli utrzymać się na powierzchni nawet przez 10 do 20 minut, zanim dotarła do nich pomoc. Nagranie udostępnione przez jedną z pasażerek pokazuje moment, gdy ratownicy podnoszą ich z wody na pokład łodzi ratunkowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tylko imprezy. Co warto zobaczyć na Ibizie?
Systemy bezpieczeństwa na statkach wycieczkowych
Disney Cruise Line podkreśliło, że bezpieczeństwo pasażerów jest priorytetem.
"Załoga Disney Dream szybko uratowała dwoje gości z wody. Doceniamy ich wyjątkowe umiejętności i szybkie działania, które zapewniły bezpieczny powrót na statek" – przekazano w oświadczeniu.
Statki wycieczkowe, takie jak Disney Dream, są wyposażone w czujniki wykrywające wypadnięcie pasażera za burtę. Według Cruise Lines International Association, rocznie dochodzi do 20–25 takich incydentów na całym świecie. Szacuje się, że wskaźnik przeżycia wynosi od 17 do 25 proc.
Czytaj także: Ideał na wakacje. "Młodsza siostra Chorwacji"
W tym przypadku, dzięki szybkiej reakcji załogi i determinacji ojca, oboje wrócili na pokład bez obrażeń. Pasażerowie chwalili profesjonalizm ratowników i sprawność procedur bezpieczeństwa.
Źródło: huffpost.com