Co naprawdę warto zjeść w Egipcie?

Egipt kusi wieloma atrakcjami. Na pewno na pierwszym miejscu są warunki pogodowe - ciężko sobie chyba wyobrazić lepsze miejsce do wygrzania się i dorobienia się pięknej, brązowej opalenizny. Czy ktoś wybrał się do Egiptu w podróż kulinarną? Wraz z Adamem Szostkiem, autorem bloga longandroll.blogspot.com, udowadniamy, że warto wyjść z hotelu i posmakować prawdziwej egipskiej kuchni. Co zatem naprawdę warto zjeść w Kraju Faraonów. Oto krótkie podsumowanie najciekawszych na jakie można się natknąć zbaczając nieco z turystycznego szlaku.

Obraz
Źródło zdjęć: © slava296/Shutterstock.com

/ 8Egipt od kuchni

Obraz
© slava296/Shutterstock.com

Egipt *kusi wieloma atrakcjami. Na pewno na pierwszym miejscu są warunki pogodowe - ciężko sobie chyba wyobrazić lepsze miejsce do wygrzania się i dorobienia się pięknej, brązowej opalenizny. Na dalszych pozycjach są na pewno zabytki, na które natkniemy się w każdym mieście, a także rozrywki podnoszące poziom adrenaliny, takie jak chociażby nurkowanie w *Morzu Czerwonym, kitesurfing, sandboarding czy quad safari. Ale czy ktoś wybrał się do *Egiptu *w podróż kulinarną? Wraz z Adamem Szostkiem, autorem bloga longandroll.blogspot.com udowadniamy, że warto wyjść z hotelu i posmakować prawdziwej egipskiej kuchni. Co zatem naprawdę warto zjeść w Kraju Faraonów? Oto krótkie podsumowanie najciekawszych potraw, na jakie można się natknąć zbaczając nieco z turystycznego szlaku.

Tekst: Adam Szostek www.longandroll.blogspot.com

pw/at

/ 8Egipt od kuchni - kofte

Obraz
© neil langan/Shutterstock.com

Kofte to jedno z najlepiej znanych dań na całym Bliskim Wschodzie. Bez problemu można je spotkać od Turcji po Maroko. Małe grillowane, pikantne kotleciki z jagnięciny można spotkać zarówno w ekskluzywnych restauracjach, jak schowanych, lokalnych jadłodajniach. W Egipcie z reguły trafiają na stół w towarzystwie chleba (aish), sałatki i sosów, w tym rewelacyjnego _ baba ghanoug _ (dip z pieczonego bakłażana) i _ hummusu _ (sosu z cieciorki i pasty sezamowej). Pozycja obowiązkowa podczas wizyty w Egipcie!

Taki obiad najprawdopodobniej będzie nas kosztował ok. 10-15 zł.

/ 8Egipt od kuchni - kushari

Obraz
© Fanfo/Shutterstock.com

Kushari to egipski odpowiednik dworcowych zapiekanek, czyli główny lokalny fast food. Nasz znajomy, który gościł nas kilka dni w Kairze, tak podsumował to danie: "Egyptian people are good in mixing everything". I w pełni miał rację! Ryż zmieszany z makaronem, z dodatkiem cieciorki, prażonej cebuli i morderczo ostrego sosu pomidorowego do wykwintnych (ani lekkostrawnych) dań nie należy, ale ma swój urok, szczególnie po całym dniu zwiedzania.

Cena jak najbardziej przystępna - ok. 3 zł.

/ 8Egipt od kuchni - kebab

Obraz
© Pius Lee/Shutterstock.com

Kebab to kolejny bliskowschodni klasyk kulinarny. Niestety *Egipt *pod tym względem nieco odstaje od takich państw jak Turcja czy Syria. Próbowaliśmy wiele razy i za każdym razem mieliśmy wrażenie, że coś jest nie tak. W większości wypadków kebab oznaczał po prostu kawałki mięsa wrzucone w (niekoniecznie świeżą) bagietkę. Nasze prośby, a nawet kategoryczne żądania przyrządzenia dania jak należy kończyły się pełnym niezrozumieniem - nie było mowy o warzywach czy nawet sosach. Bułka, kawałki mięsa ścięte z rusztu i _ voila _, gotowe.

Cena ok. 5 zł.

/ 8Egipt od kuchni - ful medames

Obraz
© Paul Cowan/Shutterstock.com

Czyli codzienne śniadanie milionów Egipcjan (a dla wielu także lunch i kolacja). Danie do którego definitywnie trzeba się przełamać, gdyż podana z wózka miska brązowej brei z początku nieco odrzuca. Jednak po kilku próbach można się do niego przyzwyczaić. Gotowana kilka godzin fasola fava, razem z chlebem, którym należy ją jeść z miseczki (koniecznie prawą ręką), oliwą, pietruszką i marynowanymi warzywami (w tym kiszoną rzepą - tylko dla odważnych!) jest doskonałym wypełniaczem przed wyruszeniem na eksplorację Kairu lub innych miast.

Cena naprawdę niska - ok. 1-2 zł.

Obraz

/ 8Egipt od kuchni - kawa i herbata

Obraz
© ChameleonsEye / Shutterstock.com

W Egipcie nie da się funkcjonować bez kawy, na szczęscie zdobycie jej nie stanowi najmniejszego problemu. Wystarczy wejść do przydrożnej _ ahwa _(słowo to oznacza zarówno kawę, jak i kawiarnię, w której można ją wypić, a także wypalić sziszę i spędzić czas ze znajomymi przy partyjce tryktraka) Serwowana w małych filiżankach, strasznie mocna, słodka i bardzo często z dodatkiem kardamonu. Naprawdę stawia na nogi.

Ahwa kosztuje ok. 2-3 zł. W miejscach turystycznych należy jednak uważać na często doliczane do ceny "dodatki", takie jak woda, a nawet popielniczka czy chusteczki.

/ 8Egipt od kuchni - owoce morza

Obraz
© Igor Lateci/Shutterstock.com

Podczas wizyty na wybrzeżu Morza Czerwonego *lub w *Aleksandrii nie można odmówić sobie owoców morza. W tym celu najlepiej pokręcić się w okolicy portu i przyjrzeć, gdzie miejscowi wpadają na świeżą rybę. Przed takim posiłkiem najlepiej jest pościć kilka godzin, gdyż jeśli trafimy w dobre miejsce, za szybko nie ruszymy się od stołu. Standardowy zestaw obejmuje: sporo przystawek, grillowane krewetki, kalmary, smażony filet, kraba, risotto, delikatną zupę rybną... Do tego ostry sos ze świeżych pomidorów i chilli, hummus, _ baba ghanug _, sałatki, grillowane warzywa i świeżo pieczony chleb.

Za taki zestaw zapłacimy ok.12-15 zł w Aleksandrii. W miejscowościach nastawionych na gości zza granicy cena może wzrosnąć nawet do 30-40 zł.

/ 8Egipt od kuchni - falafele

Obraz
© Brent Hofacker/Shutterstock.com

Bezsprzeczny faworyt wśród egipskich potraw! Dostępne na każdej ulicy i za każdym razem tak samo smaczne. Małe kotleciki z utartej cieciorki, z dodatkiem kminu, pietruszki, czosnku, kolendry i sezamu, podane z w arabskiej picie z odrobiną sosu i świeżymi warzywami towarzyszyły nam codziennie przez dwa tygodnie i jakoś nie mogły się znudzić. Polecamy każdemu, kto odwiedza Egipt, by sprawdził to danie - naprawdę łatwo je zdobyć, a smak świeżych falafeli pozostaje w pamięci jako pamiątka z tego fascynującego kraju.

Cena ok. 2-4 zł.

Tekst: Adam Szostek www.longandroll.blogspot.com

pw/at

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru