Darmowe miejsca parkingowe przy Morskim Oku. Jest jeden haczyk

Aby wjechać na parkingi na Palenicy Białczańskiej, czyli te znajdujące się najbliżej wejścia do Morskiego Oka, trzeba zapłacić i to niemało. Jak się okazuje, niektórzy kierowcy będą mogli zaparkować swoje pojazdy całkowicie za darmo.

Tatrzański Park Narodowy wyznaczył na parkingach pięć darmowych miejsc, które będą mogły być zajmowane tylko przez elektryczne samochody osobowe. Jak tłumaczą pracownicy TPN, jest to sposób na promowanie zeroemisyjnych pojazdów na Podhalu.

Właściciele elektrycznych pojazdów, przed wjechaniem na parking, będą musieli jednak zamówić online bilet. Bez niego nie da się zająć darmowego miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Afera w Tatrach. "Chodzi o to, żeby nas wykończyć"

Ceny na parkingach przy szlaku prowadzącym nad Morskie Oko są zróżnicowane. Kwota, jaką trzeba zapłacić za bilet, zależy od rodzaju pojazdu, terminu oraz wyprzedzenia, z jakim rezerwujemy parking. Kierowcy samochodów osobowych muszą się przygotować na opłaty od 36 do nawet 75 zł.

Według aktualnego cennika przy zakupie biletu online z minimum trzydniowym wyprzedzeniem ceny wahają się od 36 do 55 zł w zależności od sezonu. Droższe bilety są w weekendy oraz okres wakacyjny. Kupując bilet w dniu przyjazdu, cena jest o 10 zł wyższa w porównaniu do ceny początkowej. Jeśli popyt na miejsca parkingowe jest duży, może ona wzrosnąć o 20 zł, a więc maksymalnie za miejsce na parkingu można zapłacić nawet 75 zł.

Bilety parkingowe dla busów i kamperów zaczynają się od 65 zł, zaś dla motocykli od 19 zł.

Czytaj też: Mieszkaniec Morskiego Oka już się uaktywnił. Co roku wzbudza sensację

Źródło: tpn.pl