Demon, który przychodzi w południe. Słowiańskie wierzenia związane z latem
W wierzeniach dawnej Słowiańszczyzny południe było czasem, w którym lepiej nie wychodzić z domu. Chłopów pracujących w tym czasie na polu oraz każdą osobę, która przebywała na zewnątrz w upalne południe, spotkać mogło niebezpieczeństwo z rąk południcy — demona związanego z letnim upałem.
Południca, demon upalnego lata
Choć wiara w demony w kulturze ludowej opierała się raczej na relacji ze światem nocy, a złe duchy kojarzone były z ciemnością, to istniały również przesądy równoważące ten obraz. Tak też było m.in. w wierzeniach dawnej Słowiańszczyzny, gdzie występował demon, który nie bał się światła słonecznego, a upał wręcz pobudzał go do działania.
Mowa tu o południcy - duchu, w którego wiara silna była zwłaszcza na terenach północnej części Słowiańszczyzny. W jej południowych rejonach demona zastępowały natomiast wiły, które sprowadzały na ludzi obłęd, a w województwie łęczyckim — mamuny porywające w południe dzieci z kołysek.
Południce ukazywały się najczęściej jako młode dziewczyny lub stare kobiety owinięte w białe płótno. Według większości wierzeń, w południcę przemienić się mogła kobieta, która zmarła przed ślubem lub w jego trakcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Wyjątkowy region Chorwacji. "Tam nie może brakować atrakcji"
Jak ustrzec się przed południcą?
Południce czyhały na osoby, które w południe, podczas największych upałów pozostawały na zewnątrz. Według wierzeń zadawały one spotkanym osobom trudne pytania, od których zależały ich dalsze losy. Swoje ofiary zabijały lub okaleczały, porywały także dzieci, które bawiły się w tym czasie na polu.
Prawdopodobieństwo spotkania południcy wzrastało wraz z pojawianiem się w okresie letnim wirów powietrznych, które powstawały przed burzą.
Najlepszym sposobem na uniknięcie spotkania z demonem było ukrycie się o tej porzed dnia w cieniu. Większość badaczy jest zgodnych co do tego, że wiarę w południce tłumaczono m.in. lękiem przed udarem słonecznym.
Południca w literaturze i kulturze
Demonologia Słowian odwoływała się w dużej mierze do sił natury, stąd też duża liczba duchów powiązanych ze zjawiskami przyrodniczymi. Południce, tak jak i inne demony słowiańskie, stały się inspiracją dla wielu pisarzy czy twórców filmów.
Jednym z najsłynniejszych propagatorów kultury słowiańskiej w popkulturze jest Andrzej Sapkowski, który w swojej sadze o wiedźminie umieścił wiele słowiańskich wierzeń. Gra, która powstała na podstawie sagi, rozwija wątek południcy.
Południca jest także motywem przewodnim piosenki "W południe" Kazimierza Grześkowiaka oraz powieści "Południca" autorstwa niemieckiej pisarki Julii Franck.
Źródła: naszeszlaki.pl, B. A. Podgórscy, Wielka Księga Demonów Polskich – leksykon i antologia demonologii ludowej. Katowice: Wydawnictwo KOS, 2005.