Długi weekend czerwcowy. Jak należy przygotować się do wyprawy w Tatry?
W weekend czerwcowy tłumów turystów można się spodziewać m.in. w Tatrach. Na co zwrócić uwagę, czego nie robić i jakich zasad należy się trzymać podczas wyprawy w góry? – Mamy szczególną sytuację w tym roku, ponieważ śnieg zalega nisko. Jeśli planujemy wycieczkę w wyższą partię gór, potrzebne nam będą raki. Trzeba też monitorować prognozę pogody i odpowiednio się ubrać - wyjaśnia Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, który był gościem programu Newsroom WP. O czym jeszcze warto pamiętać i na co uważać w czasie przemierzania tatrzańskich szlaków?
Panie dyrektorze, skorzystajmy z t… Rozwiń
Transkrypcja:
Panie dyrektorze, skorzystajmy z tej okazji, że rozmawiamy w masowym medium przed długim czerwcowym
weekendem - czwartek, piątek, sobota, niedziela wolne. Być może piękna pogoda, pewnie się liczycie z olbrzymią
liczbą turystów. To nie komentujemy żadnych głupich zachowań turystów po fakcie, tylko spróbujmy ostrzec
przed faktem i powiedzieć na co zwrócić uwagę, czego nie robić, a jakich zasad się szczególnie trzymać?
Znaczy ja przede wszystkim zapraszam w Tatry. Piękne miejsce, więc warto przyjechać. Natomiast mamy
dość szczególną sytuację w tym roku, ponieważ było bardzo, bardzo śniegu tej zimy.
Śnieg zalega dość nisko, właściwie od tak 1500-1600 nad poziomem morza jest
go bardzo dużo. W związku z czym trzeba się na te zimowe warunki odpowiednio przygotować. Więc jeżeli
mamy w planie
jakąś wycieczkę w wyższe partie Tatr, to trzeba mieć ze sobą na pewno raczki,
a jeżeli udajemy się w jakiś bardziej stromy teren, to raki i czekan. No i oczywiście bardzo
ważne jest sprawdzanie prognoz pogody, bo co prawda, tak jak mówię, w Tatrach jest śnieg, ale mamy wiosnę,
w związku z czym zdarzają się już burze. Trzeba też sprawdzać, czy przypadkiem w ciągu nocy, ale
i dnia, nie ma ujemnych temperatur zwłaszcza na tych wyższych wysokościach. No bo jeżeli tak,
to jest podobieństwo, że będziemy mieli do czynienia ze zmrożonym, twardym śniegiem, co też jest pewnym
ryzykiem poślizgnięcia się, upadku, czasem ześlizgnięcia się na dość duże odległości,
uderzenia dowolną częścią ciała o wystające kamienie, które są już też wytopione. I trzeba po prostu
monitorować prognozy pogody, dobrze się ubrać i oczywiście dobrze się wyposażyć, tak
jak mówię, raki, czekan niestety jeszcze trzeba w Tatrach używać.
Słuszna uwaga, bo
nam się wydaje 5 czerwca, panie dyrektorze, a więc za chwilę lato. My na co dzień wokoło, my tu na nizinach
widzimy piękną słoneczną pogodę, tak naprawdę nagle możemy wylądować w innym świecie. My tutaj lato, a tam przecież jeszcze zima
i po prostu na ten przeskok absolutne trzeba być przygotowanym. Mówiąc krótko, trzeba o tym pamiętać. Bardzo konkretna wskazówka.
Tak, śnieg spadł, ostatni opad mieliśmy przedwczoraj, więc parę centymetrów
dopadało, w związku z czym on zaczął zalegać niżej. To się oczywiście szybko wytapia, na szczęście z prognoz wynika,
że będzie coraz cieplej, więc ten śnieg będzie znikał. Ale znika naprawdę w tym roku bardzo, bardzo powoli, nie było halnego póki
co, w związku z czym, tak jak mówię, trzeba uważać, bo śniegu jest jeszcze bardzo,
bardzo dużo.