Duży błąd turystów w czasie wycieczek. "Nikt się z nami nie podzieli"
Turyści w czasie zimowych wypraw, trekkingów czy długich spacerów popełniają wiele błędów. Rafał Król, podróżnik, polarnik i eksplorator zwrócił uwagę na jeden z nich, który często się powtarza. - Błędem jest dzielenie się swoim jedzeniem i piciem ze wszystkimi na początku wycieczki. Częstujemy innych, ale po czterech godzinach, kiedy zaczyna się robić ciężko i jesteśmy zmęczeni, okazuje się, że inni mają mało kanapek i picia w termosie. Wtedy nikt się z nami nie podzieli. Trzeba kontrolować własne zasoby, a jeśli się z kimś dzielimy, to miejmy pewność, że oni się z nami potem też podzielą - przyznał w rozmowie z WP. Zdradził także, co koniecznie trzeba mieć przy sobie w plecaku i czym lepiej zastąpić kawę w termosie.