Ekstremalne atrakcje w europejskiej stolicy. W takich chwilach myśli się tylko o jednym
Stolica Litwy to jedno z kilku miejsc w Europie, które można podziwiać z nietypowej perspektywy. Wilno oferuje bowiem masę atrakcji, dzięki którym zobaczysz miasto i jego okolicę z lotu ptaka. Ale ostrzegam, nie każdy ma tyle odwagi. Nogi miękły mi przy każdej próbie spojrzenia na dół.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jedną z atrakcji, które pozwalają objąć wzrokiem niemal całą panoramę Wilna, jest lot balonem. Widok balonów ogrzewanych gorącym powietrzem już właściwie wrósł w panoramę miasta, bo turyści, którzy przybywają do stolicy Litwy, chętnie korzystają z tej formy zwiedzania. Nic dziwnego, bowiem wileńska starówka wpisana jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i warto rzucić na nią okiem nie tylko z pozycji pieszej.
Widok na miasto z przestworzy
Lot balonem nie jest najlepszym pomysłem dla tych, którzy panicznie boją wysokości. Jednak jeśli ktoś nie cierpi z powodu akrofobii, zdecydowanie powinien z tej atrakcji skorzystać. Widoki są bowiem nieziemskie i wzbudzają zachwyt. Przebywanie ponad miastem i oglądanie go z odległości ok. 1 km od ziemi to niezapomniane przeżycie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polskie Stonehenge". Tajemnicze miejsce na Kaszubach od lat stanowi wielką zagadkę
Przygoda z balonem rozpoczyna się wczesnym rankiem, bowiem jeśli pogoda dopisze, to pierwsza tura lotów startuje o godz. 5 rano. Moja wycieczka balonem zaczynała się nad rzeką Wilią w Wilnie, a kończyła w polach, kilkanaście km na północny-zachód od miejsca, z którego startowaliśmy.
Po drodze podziwialiśmy miasto i jego okolice, a po wylądowaniu przeszliśmy tzw. ceremonię chrztu i otrzymaliśmy certyfikat pierwszego lotu balonem. Na ziemi poczęstowano nas również szampanem.
W trakcie lotu pilot opowiadał nam historię baloniarstwa i mówił o tym, jak wyglądały pierwsze próby załogowych i bezzałogowych lotów balonami.
Z reguły przygoda kończy się miękkim lądowaniem na trawie, jednak czasem bywa tak, że kosz będzie kozłował po ziemi lub co gorsza (tak było w moim przypadku) zwyczajnie się przewróci. Warto zatem słuchać instrukcji pilota i być gotowym na każde możliwe zakończenie. W przeciwnym razie lot może się skończyć otarciami i sinikami. Tym bardziej, że w koszu jest dość ciasno, a turyści stoją ściśnięci jak sardynki.
Widok z wieży telewizyjnej
Inną, nietuzinkową atrakcją jest spacer po krawędzi, organizowany na platformie wieży telewizyjnej na wysokości 170 m. Wieża w Wilnie jest jedną z 30 najwyższych na świecie. Jest wyższa niż piramida w Gizie i wieża Eiffla. Sama myśl o tym, z jakiej wysokości spogląda się w dół, sprawia, że serce bije szybciej.
Prawdziwy dreszczyk emocji pojawia się jednak, kiedy zbliżamy się do krawędzi platformy. I choć każdy, kto decyduje się na ten ekstremalny spacer, zabezpieczony jest poprzez zapięcie w specjalną uprząż, to świadomość tak dużej ekspozycji przyprawia o zawrót głowy.
Nogi miękły mi przy każdej próbie spojrzenia na dół. Odważni mogli usiąść na krawędzi i przemyśleć swoje życie. W takich chwilach myśli się tylko o tym: jak łatwo je stracić. Na szczęście liny przy uprzężach są na tyle krótkie, że ledwie można wysunąć kolana poza granicę platformy. Widok na miasto jest za to niesamowity.
Lot awionetką lub paralotnią
Choć ja, będąc w Wilnie, skorzystałam jedynie z dwóch atrakcji ukazujących miasto z perspektywy lotu ptaka, to w ofercie turystycznej jest ich znacznie więcej. Można m.in. zdecydować się na lot awionetką.
Jedna z najpopularniejszych tras widokowych przebiega nad Trokami, tuż obok Wilna. Samolot startuje z pobliskiego lotniska Połuknia i przelatuje nad historycznym miasteczkiem oraz średniowiecznym zamkiem, położonym malowniczo na wyspie. W podobny sposób można też poznawać inne rejony Litwy – Mierzeję Kurońską czy wybrzeże Połągi.
Jeśli ktoś lubi skrajnie ekstremalne wrażenia, może się również zdecydować na skok ze spadochronem. Na tych, którzy jednak boją się "samodzielnie" zanurzyć w przestworzach, czeka jeszcze jedna atrakcja, jaką jest lot paralotnią. Gwarantuje boskie widoki i zastrzyk adrenaliny bez poczucia utraty kontroli.
Paralotnia jest lekka, zwrotna i pozwala latać nisko, dając niepowtarzalną okazję podziwiania miasta i krajobrazu tuż nad wierzchołkami drzew. Lot można rozpocząć w różnych punktach stolicy Litwy i oglądać kolejne atrakcje na trasie: zamek Giedymina, plac Katedralny, ogród Bernardynów i inne perełki Starego Miasta.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.