Florencja – sekretne pomieszczenie, wypełnione rysunkami Michała Anioła
Wiele czasu musiało upłynąć, zanim zdecydowano się pokazać malowidła szerszej publice. To ze względu na kontrowersje związane z ustaleniem ich autora. Początkowo nikt nie przypuszczał, że mógłby nim być Michał Anioł. Jednak kiedy znaleziono podobieństwo między jego poprzednimi pracami, zaczęto się zastanawiać, dlaczego tak wielki artysta miałby tworzyć szkice na ścianie niewielkiej kaplicy. Odpowiedź uzyskano po ponad 500 latach.
Rysunki zostały odkryte przez dyrektora muzeum, Paolo Dal Poggetto, w 1975 r. w jednym z pomieszczeń pod Bazyliką San Lorenzo we Florencji. Pod szafą znajdowało się sekretne wejście do komnaty. Dlaczego tak długo zwlekano z ogłoszeniem o znalezieniu tak wyjątkowego miejsca? Wszystko przez brak porozumienia historyków w kwestii autora. Część z nich uważała, że brak podpisu pod malowidłami dyskwalifikuje wielkiego artystę, ponieważ jego dzieła nigdy nie były anonimowe. Jednak kiedy oszacowano ich wiek oraz przeanalizowano życiorys Michała Anioła, znaleziono odpowiedź na to nurtujące pytanie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Spędził w kryjówce kilka miesięcy
Historykom udało się ustalić, że Michelangelo ukrył się w kaplicy Medyceuszów, aby uniknąć papieskiej kary. Miało to miejsce w 1530 r., kiedy artysta pracował nad mauzoleum. W mieście wybuchły zamieszki, więc wolał na jakiś czas pozostać w ukryciu. Łącznie spędził w pomieszczeniu 3 miesiące. Aby zabić czas, za pomocą kawałków węgla wypełniał ściany rysunkami, przedstawiającymi jego samego czy Chrystusa.
Papieska łaska
Aby zrozumieć, na czym polegał konflikt miedzy Michałem Aniołem a głową Kościoła, należy cofnąć się do czasów dzieciństwa mistrza. Gdy był nastolatkiem, Lorenza de’ Medici, władca Florencji zwrócił uwagę na jego pracę. Postanowił się nim zaopiekować. W 1490 r. na okres dwóch lat dał mu mieszkanie na terenie pałacu, wykształcenie oraz stałą pensję. Należy podkreślić, że Medici był częścią rodu Medyceuszów, majętnej rodziny, z której pochodzą dwie francuskie królowe (Katarzyna Medycejska i Maria Medycejska), a także trzech papieży (Leon X, Leon XI oraz Klemens VII).
W 1529 r. Michał Anioł wraz z tysiącami innych Florentczyków zaczął buntować się autorytarnym rządom Medyceuszów. W owym czasie kościołem rządził spokrewniony z włodarzem miasta Klemens VII. Pod 10 miesiącach walk zwolennicy republiki przegrali i zostali skazani, ale artysta uniknął kary dzięki ukryciu się pod świątynią. W listopadzie 1530 r. papież oraz pozostali członkowie rodziny Medyceuszy obwieścili, że przebaczają mu wszystkie winy. Po tym zapewnieniu mistrz wrócił do pracy przy mauzoleum.
Właśnie informacja o tym, gdzie Michał Anioł ukrywał się przez kilka miesięcy była owiana tajemnicą przez ponad 500 lat. Początkowo sądzono, że mógł przebywać u przyjaciół lub w którymś z klasztorów. Wszystko stało się jasne dopiero w 2017 r.