Francja - szlaki górskie dla niewidomych w Wogezach
U stóp zamku Haut-Koenigsbourg w alzackich Wogezach odbył się drugi test ręcznego systemu nawigacji umożliwiającego samodzielne wędrówki szlakami górskimi osobom niedowidzącym. Kolejna z prób unikalnego systemu przebiegła pozytywnie i pozwoli niebawem na swobodne korzystanie z trzech specjalnie przygotowanych kilkukilometrowych ścieżek.
U stóp zamku Haut-Koenigsbourg w alzackich Wogezach odbył się drugi test ręcznego systemu nawigacji umożliwiającego samodzielne wędrówki szlakami górskimi osobom niedowidzącym. Kolejna z prób unikalnego systemu przebiegła pozytywnie i pozwoli niebawem na swobodne korzystanie z trzech specjalnie przygotowanych kilkukilometrowych ścieżek.
„Za 5 metrów skrzyżowanie z drogą asfaltową. Zachowaj ostrożność i ciszę. Po zejściu z asfaltu idź prosto przez 20 metrów” – takie komunikaty można było usłyszeć w kwietniu na ścieżkach wokół jednej ze średniowiecznych warowni w alzackich Wogezach. Dzięki odbiornikowi GPS w jednej ręce i białej lasce ze specjalnym zakończeniem w drugiej, kilka osób niedowidzących mogło samodzielnie spacerować trasami w alzackich Wogezach (w trakcie testów pod opieka organizatorów). Specjalny odbiornik GPS zaprojektowany przez paryski Institut de la vision (Instytut Wzroku) profesora René Farcy wskazuje kierunek wędrówki co kilkanaście metrów, przekazując użytkownikowi informacje dźwiękowe z dużą częstotliwością. W każdym momencie niepełnosprawny może poznać swą pozycję na trasie i powtórzyć prawidłowy komunikat nadawany przez urządzenie. „GPS wskazuje niebezpieczne strefy jak uskoki na trasie czy przejścia przez drogę asfaltową. Jego użytkowanie wymaga równoczesnego rozpoznania terenu za pomocą laski – wyjaśnia René
Farcy – ponieważ GPS nie ostrzega przed korzeniami i dziurami na trasie”. W trakcie przechodzenia przez drogę po której poruszają się samochody, urządzenie milknie, by nie zagłuszać dźwięków nadjeżdżających pojazdów.
„Początkowo miałem trudności z utrzymaniem GPS-a w odpowiednim kierunku i przypadkowym naciskaniem dotykowego ekranu. Urządzenie jest bardzo skuteczne i jest to doskonała inicjatywa”, ocenia Alexandre Perradin, niewidzący od urodzenia i jeden z patronów tej pionierskiej operacji.
Po półgodzinnych marszach wśród uczestników panował pełen entuzjazm: „Urządzenie jest skuteczne. Jestem dumny z tego, że przeszedłem drogę sam – całkowicie samodzielnie”, komentuje Gabriel Reeb, sekretarz generalny Stowarzyszenia Niewidomych i Niedowidzących w Alzacji i Lotaryngii. „Jestem zachwycony tym GPS-em. Naszym marzeniem teraz jest, aby takie same możliwości istniały w Strasburgu – by spacerować w parkach i w innych miejscach dostępnych dla nas za pomocą środków transportu publicznego” dodaje Jean‐Claude Boeglin, prezes stowarzyszenia „Les Cannes blanches” (Białe laski).
Celem akcji, zdaniem patronujących i jednocześnie współfinansujących projekt władz regionu, jest umożliwienie osobom niedowidzącym wyjście w domów w bezpieczny sposób „Projekt nadal będzie ulepszany, ponieważ ostatecznie będzie zawierał informacje niemal przewodnikowe dotyczące wybranych tras” – anonsuje z optymizmem przewodniczący Rady Regionalnej Dolnego Renu Guy‐Dominique Kennel.
Koszt całkowity projektu obejmującego trzy ścieżki wynosi 16 000 euro. Jest on pokrywany wspólnie przez Rade Regionalną i zakład energetyczny w Strasburgu. Projekt został wsparty przez Departament Dolnego Renu i Maison départementale des personnes handicapées (Departamentalny Dom Osób Niepełnosprawnych), we współpracy ze stowarzyszeniem „Yvoir” i laboratorium profesora René Farcy.
Prezentacje odbywały się w ramach trwającego w Alzacji „Tygodnia Niepełnosprawnych” organizowanego przez powyższe instytucje (10-17 kwietnia 2012 roku).