Trwa ładowanie...

Grecka wyspa ma problem. "Nawet turyści narzekają"

Grecka wyspa Santorini, na której mieszka ok. 15,5 tys. osób, rocznie przyjmuje ponad pięć mln gości. Choć brzmi to paradoksalnie, już "nawet turyści narzekają na za dużą liczbę turystów".

Turyści jak szaleni odwiedzają Santorini Turyści jak szaleni odwiedzają Santorini Źródło: Getty Images, fot: Angelos Mihas
d44cev0
d44cev0

Grecja to jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków europejskich. W 2023 r. kraj ten odwiedziło ok. 33 mln turystów. Jak poinformował w raporcie grecki rzecznik praw obywatelskich, to aż o pięć mln gości więcej niż rok wcześniej. Część z nich wybrała się na malowniczą wyspę Santorini.

Wszyscy zaczynają mieć dość

Grecki rzecznik praw obywatelskich w swoim najnowszym raporcie zwraca uwagę na fakt, że popularna w mediach społecznościowych wyspa Santorini z roku na rok zalewana jest przez coraz większą liczbę gości. W ostatnim sezonie wyniosła ona aż pięć mln osób. Dla porównania - w 2012 r. liczba ta była dwukrotnie mniejsza. "Na Santorini nawet turyści narzekają na dużą liczbę turystów" - napisano w raporcie.

Zdaniem greckiego rzecznika, konieczne jest niezwłoczne wprowadzenie w przepisach zmian, mających na celu zmniejszenie zabudowania wybrzeża i spowolnienie wyrębu lasów. Ponadto zwrócono uwagę na problem z wodą, której używa się do wypełniania hotelowych basenów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europejska wyspa zachwyci każdego. "Typowo grecki klimat"

d44cev0

Turystyka kontra środowisko i gospodarka

Wielu Greków, niezależnie od wyznawanych poglądów politycznych, coraz bardziej niepokoi zjawisko nadmiernej turystyki, bowiem zagraża ona środowisku naturalnemu. - Jeśli zmiany klimatu będą postępować na południu Europy, mierzyć będziemy się z pustynnieniem terenu i wysokimi temperaturami. Kto będzie chciał przyjechać do Grecji, jeśli temperatura będzie sięgać 50 st. C? - zastanawiał się prof. Manos Macaganis z think tanku ELIAMEP.

Ocenił on również, że zbyt duże nastawienie na sektor turystyczny paradoksalnie stanowi ryzyko dla greckiej gospodarki. Według niego gospodarka tego kraju wydaje się być w potrzasku modelu rozwojowego opartego o usługi nisko opłacane, o małej wartości dodanej, takie jak turystyka.

- Czy to źle? Mamy piękny kraj, plaże, wyspy. Nie ma nic złego w wykorzystywaniu naszych zasobów. Ale staje się to problematyczne, gdy rozwój turystyki jest zbyt duży. I są oznaki, że tak już się dzieje, bo niektóre wyspy są nadmiernie zabudowywane, jest na nich zbyt wielu turystów, brakuje wody... - wylicza ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44cev0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44cev0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj