Hawaje w pełnej gotowości. Na miejscu trwa ewakuacja
Trudne chwile przed mieszkańcami Hawajów. Wciąż nie wiadomo, jak silne będzie tsunami, które zbliża się do archipelagu. Jest ono następstwem trzęsienia ziemi, jakie wczesnym rankiem nawiedziło Rosję. Na amerykańskich wyspach są także Polacy. - Ewakuowaliśmy się do znajomych i czekamy na wiadomości - mówi nam Angelika Hibert, która wraz z mężem mieszka na O’ahu.
Potężne trzęsienie ziemi o sile 8,8 stopni w skali Richtera nawiedziło w środę rano wschodnie wybrzeże Kamczatki. Natychmiast wydano ostrzeżenie o zbliżającym się tsunami dla niemal całego obszaru Pacyfiku.
Eksperci prognozują, że fale o wysokości nawet trzech metrów mogą uderzyć m.in. w zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Zagrożona jest także Kanada oraz Japonia. W najtrudniejszej sytuacji znajdują się jednak Hawaje. Obecnie na wyspach trwa ewakuacja.
Mieszkańcy Hawajów zmuszeni do ewakuacji
Po wydaniu przez amerykańskie służby ostrzeżenia o zbliżającym się tsunami, lokalne władze zarządziły natychmiastową ewakuację, która objęła m.in. O’ahu, trzecią co do wielkości i najbardziej zaludnioną wyspę archipelagu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szaleństwo we włoskim mieście. Miejscami nie dało się przejść
Ewakuowane są przede wszystkim tereny położone najbliżej wybrzeża, zamknięto dla ruchu statków wszystkie porty. O zbliżającym się żywiole mieszkańców ostrzegają m.in. rozbrzmiewające syreny. Rozsyłane są także alerty z informacjami.
– Przenieśliśmy się do znajomych, bo nasz dom znajduje się w strefie zagrożenia – opowiada w rozmowie z WP Polka Angelika Hibert, która wraz z mężem mieszka na O’ahu – Pierwsze alerty dostaliśmy już o godz. 14 – dodaje i przyznaje, że czasu na ewakuację mieli sporo.
Akcję ewakuacyjną koordynują lokalne służby. Co prawda pojawiają się informacje o korkach, ale generalnie wszystko przebiega sprawnie i bez zakłóceń. – Na razie nic się nie dzieje, jesteśmy bezpieczni i czekamy na dalsze wiadomości – mówi pani Angelika.
Aktualizacja sytuacji
Po godz. 23.20 lokalnego czasu, czyli 11.20 polskiego, mieszkańcy Hawajów mogli już wracać do domów po obniżeniu poziomu ostrzeżenia przed tsunami. Ostrzeżenie przed tsunami obejmujące Hawaje zostało obniżone do poziomu zalecenia – poinformowało Pacyficzne Centrum Ostrzegania przed Tsunami.
Oznacza to, że wciąż istnieje ryzyko silnych fal, niewielkich podtopień i silnych prądów, ale nie przewiduje się wystąpienia poważnego tsunami. Jak poinformował Stephen Logan, dyrektor hawajskiej agencji zarządzania kryzysowego, osoby ewakuowane mogą wracać do domów.
Zaleca się jednak uważne śledzenie sytuacji, zwłaszcza pod kątem możliwych podtopień w niektórych rejonach.