Hiszpańskie miasto wprowadza surowe kary dla turystów. Plakaty są wszędzie

Malaga, popularne hiszpańskie miasto, wprowadziło surowe zasady dla turystów, aby zapobiec nieodpowiednim zachowaniom. Zasady te dotyczą m.in. odpowiedniego ubioru i ciszy nocnej.

Malaga broni się przed niektórymi zachowaniami turystówMalaga broni się przed niektórymi zachowaniami turystów
Źródło zdjęć: © Adobe

Malaga, znana z pięknych plaż i zabytków, wprowadza surowe zasady dla turystów. Nowa kampania "Improve your stay" (tłum. Popraw swój pobyt) ma na celu skorygowanie zachowania odwiedzających, które w ostatnich latach budziło niezadowolenie mieszkańców. Zasady obejmują m.in. odpowiedni ubiór i ciszę nocną.

Nowe zasady dla turystów

W centrum Malagi, m.in. na autobusach i billboardach, pojawiły się plakaty w języku angielskim, odnoszące się do wybryków często przypisywanych brytyjskim wczasowiczom. Przypominają one o konieczności noszenia pełnego ubrania w miejscach publicznych. Mieszkańcy skarżyli się bowiem na turystów spacerujących w bikini lub szortach. Kampania podkreśla, że należy "ubierać się odpowiednio" i "z szacunkiem".

Kolejnym problemem jest hałas. Plakaty wzywają turystów do "poszanowania godzin snu" mieszkańców, w tym osób starszych i pracowników. Zakazuje się głośnego śpiewania i odtwarzania muzyki w miejscach publicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hity na długi weekend sierpniowy. Tam chętnie latają Polacy

Dbanie o czystość i bezpieczeństwo

Malaga zwraca również uwagę na problem zaśmiecania miasta. Turystów zachęca się do korzystania z koszy na śmieci i dbania o zabytki oraz tereny zielone. Władze przypominają także o zasadach korzystania z hulajnóg i rowerów.

Podkreślają, że chodniki są przeznaczone dla pieszych, a użytkownicy hulajnóg powinni poruszać się wyłącznie w wyznaczonych miejscach. To reakcja na liczne incydenty z udziałem turystów.

Plakaty pojawiły się w całym mieście
Plakaty pojawiły się w całym mieście © Malaga

Wprowadzone zasady "Popraw swój pobyt" w Maladze będą skutkować karami finansowymi dla turystów zachowujących się niewłaściwie, sięgającymi nawet 750 euro (ok. 3,2 tys. zł).

Problem nadmiernej turystyki

Malaga nie jest jedynym miejscem zmagającym się z nadmierną turystyką. Włoskie Dolomity również doświadczają tłumów, co prowadzi do problemów z ochroną środowiska. Lokalni mieszkańcy i ekolodzy wyrażają obawy o wpływ turystów na przyrodę.

Wzrost liczby odwiedzających skłonił operatora kolejki linowej w Dolomitach do złożenia wniosku o zwiększenie jej przepustowości. Jednak takie działania budzą sprzeciw lokalnych społeczności.

Źródło: DailyMail Travel

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru