Irytują, ale płacą - chińscy turyści za granicą

Wpychają się do kolejek, są niekulturalni i nie przestrzegają przepisów, a mimo to cały świat wita ich z otwartymi ramionami. Okryci złą sławą chińscy turyści coraz liczniej wyjeżdżają w podróże do innych krajów, zostawiając w nich coraz więcej pieniędzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wrzuta

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Wrzuta

Wpychają się do kolejek, są niekulturalni i nie przestrzegają przepisów, a mimo to cały świat wita ich z otwartymi ramionami. Okryci złą sławą chińscy turyści coraz liczniej wyjeżdżają w podróże do innych krajów, zostawiając w nich coraz więcej pieniędzy.

Luwr to nie toaleta
Obok paryskiego Luwru ustawiono znak informujący po chińsku o zakazie załatwiania potrzeb fizjologicznych na terenie otaczającym muzeum - zauważył amerykański magazyn "Vice". Fakt, że zakazu nie obwieszczono w żadnym innym języku, świadczy o fatalnej reputacji, jakiej dorobili się chińscy turyści odwiedzający obce kraje, między innymi właśnie przypadkami zezwalania dzieciom na defekację na chodnikach, peronach dworców kolejowych, w pociągach metra, supermarketach i innych miejscach publicznych.

Jednak na tym nie kończy się lista przywar stereotypowego turysty z Kraju Środka. W ciągu ostatniej dekady chińscy podróżnicy dali się poznać światu jako niegrzeczni, głośni, skorzy do awantur i nieprzestrzegający przepisów. W Tajlandii, jak informują lokalne media, "mają tendencję do szybkiej jazdy po złej stronie ulicy". Na Malediwach część hoteli zabiera elektryczne czajniki z pokojów zajętych przez Chińczyków, gdyż ci, zamiast wody na herbatę, często gotują w nich makaron. Gdziekolwiek pojadą - plują, śmiecą i wpychają się do kolejek.

PAP/pw/udm

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Flickr.com by zoetnet Licencja CC

W narzekaniu na zachowanie Chińczyków prym wiodą mieszkańcy Hongkongu, a tamtejsza prasa regularnie donosi o nowych przypadkach potwierdzających brak kultury przybyszów z Chin kontynentalnych. Jednak ostatnio Chińczykom udało się rozzłościć nawet mieszkańców Korei Północnej, najstarszego sojusznika ChRL, kiedy rzucali północnokoreańskim dzieciom cukierki, "jakby karmili kaczki" - poinformował przedstawiciel firmy turystycznej specjalizującej się w wycieczkach do KRLD.

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© weibo.com

Brak obycia części podróżników z Chin nie umyka uwadze komunistycznych władz. Wicepremier kraju Wang Yang potępił niedawno "niecywilizowane zachowanie" turystów, podkreślając, że jest ono "często krytykowane przez media i szkodzi wizerunkowi Chińczyków". Niecałe dwa tygodnie po wypowiedzi Wanga jego 15-letni rodak upamiętnił swój pobyt w egipskim Luksorze - na liczącej 3500 lat płaskorzeźbie wyrył kamieniem zdanie "Ding Jinhao tu był".

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Flickr.com by Instant Vantage Licencja CC

W tym roku chiński rząd zapowiedział wprowadzenie przepisów zmuszających turystów do zachowania "zgodnego z lokalnymi zwyczajami" krajów, do których jadą. Odpowiedzialny za kwestie etyczne organ rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh) we współpracy z państwową organizacją turystyczną opublikował natomiast 128-znakową rymowankę, która ma ułatwić turystom zapamiętanie podstawowych zasad zachowania w podróży. Wiersz poucza m.in., by grzecznie czekać w kolejkach, nie krzyczeć i nie marnować jedzenia. Nakazuje również "rezolutne przeciwstawianie się" pornografii i hazardowi. Tymczasem uważany za tubę propagandową KPCh anglojęzyczny tygodnik "Global Times" i amerykański magazyn "Vice" wspólnie zastanawiają się, czy Chińczycy zastąpili już Amerykanów na pozycji "najgorszych turystów świata".

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Licencja Creative Commons by Ed Yourdon, flickr.com

Mimo złej reputacji chińscy turyści są jednak przyjmowani z otwartymi ramionami, a cały świat zabiega o ich przyjazd. Ma to związek z innym rankingiem, w którym Chińczycy bez wątpienia wyprzedzili ostatnio Amerykanów, dotyczącym wydatków na turystykę zagraniczną. Według danych ONZ w 2012 roku Chińczycy wydali na zagraniczne wycieczki rekordową sumę 102 mld dolarów, więcej niż obywatele jakiegokolwiek innego kraju.

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Flickr.com by zoetnet Licencja CC

Jeszcze w 2005 roku *Chiny *zajmowały w tej klasyfikacji siódme miejsce. Od tego czasu wyprzedzały kolejno Włochy, Japonię, Francję i Wielką Brytanię - napisano w raporcie Światowej Organizacji Turystyki NZ (UNWTO) z kwietnia br. Gwałtowny wzrost w 2012 roku sprawił, że Chiny prześcignęły również dotychczasowego lidera, Niemcy, oraz zajmujące drugą pozycję USA. Oba te kraje wydały w 2012 roku na turystykę zagraniczną po ok. 84 mld dolarów. Gwałtownie rośnie również liczba chińskich turystów spędzających wczasy za granicą. Z danych ONZ wynika, że w 2012 roku na zagraniczne wycieczki wyjechało ok. 83 mln Chińczyków - o 13 mln więcej niż w roku poprzednim i ponad ośmiokrotnie więcej niż w roku 2000. Według prognoz UNWTO w 2015 roku liczba ta ma przekroczyć 100 mln. Wzrost zainteresowania Chińczyków wyjazdami za granicę wiąże się z ogólnym wzrostem zamożności chińskich rodzin, a także łagodzeniem przepisów wizowych w większości krajów świata oraz wzrostem kursu juana.

/ 7Chińczycy najgorszymi turystami na świecie

Obraz
© Flickr.com by zoetnet Licencja CC

Duża część pieniędzy wydawanych przez turystów zasila gospodarkę krajów, do których jadą. Na przykład - jak poinformowała Polska Organizacja Turystyczna - w niemieckich sklepach przeciętny turysta z Chin wydaje 300 euro dziennie. Dlatego wiele państw zachęca Chińczyków do przyjazdu, promując się w Chinach jako atrakcyjna destynacja turystyczna czy zatrudniając chińskojęzyczny personel w swoich hotelach, sklepach i restauracjach. Spośród państw europejskich Chińczycy najchętniej odwiedzają Francję. W 2012 roku w kraju nad Sekwaną wypoczywało ok. 900 tys. turystów z Chin. Polska nie cieszy się wśród nich szczególną popularnością i wg danych POT jest co roku odwiedzana przez ok. 35 tys. Chińczyków.

Z Kantonu Andrzej Borowiak/PAP/pa/udm

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty