Izrael. Turyści mogą zostawić notkę w Ścianie Płaczu bez wychodzenia z domu

Zdecydowana większość turystów, przybywających do Jerozolimy, odwiedza Ścianę Płaczu. Wielu decyduje się na pozostawienie w szczelinach muru karteczki z modlitwami. Robią to nie tylko Żydzi, ale też przybywający z różnych zakątków świata wyznawcy innych religii. To miejsce, przesiąknięte duchowością, dostępne jest dla wszystkich.

Niestety, wielu podróżnych nie miało w tym roku możliwości odwiedzenia Ściany Płaczu i zostawienia tam osobistej wiadomości. Dlatego Ministerstwo Turystyki Izraela stworzyło projekt, który - choć w małym stopniu - ma na celu zrekompensowanie tym osobom brak możliwości doświadczenia duchowego przeżycia.

"Ściana Płaczu jest niezwykle ważnym miejscem dla Żydów, ale przyciąga osoby wszystkich wyznań. Chcemy, aby to miejsce było dostępne także dla tych, którzy nie mogą odwiedzić go osobiście, dlatego stworzyliśmy stronę, za pomocą której można wysyłać swoje osobiste przesłanie" – powiedział Eyal Carlin, jeden z komisarzy w Ministerstwie Turystyki Izraela.

"O co byś się zapytał, gdybyś miał okazję porozmawiać z Bogiem?"

Aby przesłać notkę, wystarczy wejść na stronę israel.travel. Jest prosta i intuicyjna. "Mówi się, że jeśli zostawisz notkę w Ścianie Płaczu, twoja wiadomość i życzenia zostaną wysłuchane. Cóż, w tej chwili trudno jest dotrzeć do Ściany Płaczu, więc dlaczego nie zostawisz eNOTKI?" – takimi słowami ministerstwo zachęca na swojej stronie do wypełnienia krótkiej rubryczki.

Wiadomość, którą wysłaliśmy, zostanie następnie wydrukowana i umieszczona w szczelinach historycznej ściany. Elektroniczne notki można przesyłać między 19 a 21 października. Ministerstwo będzie następnie informować na profilu "Visit Israel" na Facebooku, kiedy przekazana przez nas "eNOTKA" zostanie umieszczona w Ścianie Płaczu.

Ściana Płaczu, Ha-Kotel, Mur Zachodni

Ściana Płaczu, zwana też Zachodnią, to jedno z najbardziej mistycznych miejsc na świecie i najświętsze miejsce judaizmu. Położona jest na skraju Starego Miasta w Jerozolimie. To jedyna ocalała pozostałość po historycznej świątyni, w której, jak wierzą Żydzi, mieszkał Bóg. Dlatego od stuleci przybywają tu rocznie miliony wiernych.

Chociaż wyjazd do Izraela w celach turystycznych jest tymczasowo niemożliwy, podróżni mogą wirtualnie "opalać się" na plaży w Tel Awiwie czy nad Morzem Martwym, odwiedzać najważniejsze atrakcje czy spacerować w pobliżu historycznych miejsc, jak właśnie Ściana Płaczu.