Jak zdobyć najlepsze miejsca w samolocie bez dodatkowych opłat?
Ciasne miejsce w samolocie to zmartwienie każdego podróżnika. Marzysz o wygodnym fotelu z dużą przestrzenią, ale nie chcesz za to płacić? Okazuje się, że istnieje na to pewna taktyka. Dzięki niej zyskasz najlepszy lot bez dodatkowych opłat. To gra strategiczna, w której liczy się precyzja i spryt.
Jak zdobyć najlepsze miejsca w samolocie?
Marzysz o wygodnym locie, ale nie chcesz wydawać fortuny na wybór miejsc? Okazuje się, że najlepsze fotele w samolocie można zdobyć bez żadnych dodatkowych kosztów – wystarczy znać kilka sprytnych trików i dobrze wyczuć moment.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nietypowe sceny na lotnisku. Turyści chwycili za telefony
Lot bez stresu – jak zdobyć najlepsze miejsca w samolocie bez płacenia?
Każdy, kto choć raz leciał tanimi liniami, zna ten dreszcz niepewności: gdzie mnie posadzą? W środku, pomiędzy dwiema obcymi osobami? Tuż przy toaletach? A może przy korytarzu, gdzie ciągle ktoś obija cię wózkiem? Choć linie lotnicze chętnie proponują płatny wybór miejsc – często za kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych – sprytni pasażerowie wiedzą, że komfort w locie można mieć także... za darmo.
Chelsea Dickenson, znana z bloga Holiday Expert i porad dla oszczędnych podróżników, odkryła sposób, który może zrewolucjonizować twoje podejście do podróży lotniczych. Jej metoda, z pozoru ryzykowna, daje zaskakująco dobre rezultaty – i to bez wydawania ani złotówki.
"Check-in chicken" – sposób na darmowy komfort w locie
Chelsea nazywa swoją strategię "check-in chicken", czyli w wolnym tłumaczeniu – gra w odprawianego tchórza. Na czym polega ta sztuczka? To proste: zamiast odprawiać się online natychmiast po otwarciu rejestracji, zwlekasz... aż do ostatnich godzin przed odlotem. Dlaczego to działa?
Jak tłumaczy Chelsea, tanie linie lotnicze, takie jak Ryanair czy Wizz Air, zazwyczaj przydzielają na początku mniej atrakcyjne miejsca, by zachęcić pasażerów do wykupienia lepszych opcji. Ale w miarę jak zbliża się czas zamknięcia odprawy, "dobre" miejsca – np. z większą przestrzenią na nogi czy bliżej wyjścia – potrafią się niespodziewanie pojawić w puli. To właśnie wtedy warto zareagować i szybko się odprawić.
Ta metoda jednak nie jest dla każdego. Jeśli podróżujesz z rodziną albo w grupie i chcecie siedzieć razem, czekanie z odprawą może skończyć się rozdzieleniem. W takim wypadku lepiej nie ryzykować i odprawić się wcześniej, akceptując mniej idealne ustawienie, ale zachowując bliskość.
Sekret tkwi w czasie i cierpliwości – tak zaplanujesz idealny lot
Kluczowy element tej metody to dobra znajomość zasad konkretnej linii lotniczej. Różni przewoźnicy otwierają odprawy o różnych porach – zazwyczaj jest to 24 do 48 godzin przed planowanym lotem. Warto więc zawczasu sprawdzić dokładną godzinę, a potem uważnie monitorować mapę miejsc.
Chelsea radzi, by uzbroić się w cierpliwość i przez kilka godzin przed wylotem obserwować dostępne miejsca – najlepiej na sześć do trzech godzin przed startem. Jak wynika z jej doświadczenia, właśnie wtedy pojawiają się najbardziej atrakcyjne opcje: fotele przy wyjściach ewakuacyjnych (czyli z dodatkową przestrzenią), w przednich rzędach, a także miejsca przy oknie lub korytarzu, z dala od środka.
Nie zapomnij też o technicznej stronie: naładowany telefon, stabilne połączenie internetowe i spokój ducha to absolutne podstawy. W końcu działasz pod presją czasu i musisz być gotowy na szybkie kliknięcie, gdy tylko pojawi się idealna miejscówka.
Źródło: Express
