Japońskie lotnisko sparaliżowane. Wszystko z powodu zgubionego przedmiotu
Na lotnisku New Chitose w Sapporo doszło do poważnego zakłócenia w ruchu lotniczym. Wszystko zaczęło się, gdy pracownik sklepu lotniskowego zgłosił ochronie zaginięcie nożyczek.
Jak podają lokalne media, do wybuchu chaosu doszło tuż po tym, jak pracownik sklepu zlokalizowanego w lotniskowej strefie airside zgłosił zaginięcie nożyczek. Ta informacja spowodowała natychmiastową reakcję służb lotniskowych.
Na japońskim lotnisku zapanował chaos
Procedury bezpieczeństwa w japońskim porcie lotniczym New Chitose są wyjątkowo rygorystyczne, dlatego władze lotniska postanowiły potraktować sytuację bardzo poważnie. W wyniku tego wszystkie służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyki już od 5 rano. Pokazał, co się dzieje w Aleksandrii
Kiedy poszukiwania nożyczek nie przyniosły rezultatu, zdecydowano o ewakuacji pasażerów ze strefy zastrzeżonej terminalu pasażerskiego oraz o wstrzymaniu kontroli bezpieczeństwa, a następnie powtórzeniu procedury. Pasażerowie musieli przejść kontrolę po raz kolejny. Powtórzenie akcji miało pomóc w odnalezieniu zaginionego przedmiotu.
Zakłócenia dotknęły kilku tysięcy podróżnych
Działania te nie przyniosły jednak skutku, a nożyczki się nie odnalazły. Po ok. dwóch godzinach wznowiono normalną działalność lotniska, jednak opóźnienia i anulowania lotów były nieuniknione.
W rezultacie aż 190 lotów zostało opóźnionych, a 35 połączeń całkowicie odwołanych. Zakłócenia te dotknęły kilku tysięcy podróżnych, powodując poważne zmiany w ich planach.
Czytaj także: Robiły zdjęcia w Morskim Oku. Szuka ich TPN
Lotnisko New Chitose w Sapporo jest jednym z największych portów lotniczych w Japonii. W 2023 r. obsłużyło 22,3 miliona pasażerów.
Źródło: Paddle Your Own Kanoo, Fly4free