Trwa ładowanie...

Robiły zdjęcia w Morskim Oku. Szuka ich TPN

Morskie Oko to najpopularniejsze miejsce w Tatrach - co roku przyciąga rekordową liczbę turystów. Ze względu na swoje piękne położenie i łatwy dostęp - drogą asfaltową, a nie stromym szlakiem - pojawia się tam cały przekrój turystów, niestety także tzw. pseudoturyści.

Morskie Oko przyciąga turystów, fanów fotografii, ale też influencerówMorskie Oko przyciąga turystów, fanów fotografii, ale też influencerówŹródło: Adobe Stock, fot: Adrian Gut
d1hhv09
d1hhv09

O tym, że do górskich stawów i potoków nie można wchodzić, TPN przypomina od lat do znudzenia, szczególnie, że okazji ma wiele. Co jakiś czas znajdzie się jednak nieodpowiedzialny turysta, który chce się wykąpać, najczęściej w Morskim Oku.

Ze względu na dostępność dla każdego i wyjątkowe położenie, staw przyciąga tłumy. TPN podał ostatnio najnowsze dane dotyczące liczby turystów. Okazuje się, że Tatry biją rekordy popularności - tylko do końca lipca Tatrzański Park Narodowy odwiedziło ponad 2,6 mln osób. Największą popularnością cieszy się niezmiennie szlak do Morskiego Oka, którym od stycznia do końca lipca wędrowało ponad 375 tys. osób.

"Nimfy" w Morskim Oku

Jak na turystyczny hit przystało, to tam dzieje się też najwięcej nietypowych sytuacji. Wszyscy z pewnością świetnie pamiętają choćby turystów, którzy na asfaltówce się... zgubili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oblężenie Tatr. Gigantyczne tłumy na popularnym szczycie

Dostępność górskiego stawu ma swoje spore minusy. Przyciąga wiele osób, które o górach wiedzą niewiele. W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania znad Morskiego Oka, na których widać młode dziewczyny, pozujące w strojach nimf. Nic by w tym nie było złego, gdyby nie fakt, że nietypowe modelki stoją w wodzie, zanurzone po kolana.

d1hhv09

Choć ujęcia dla wielu są magiczne - połączenie strojów i otoczenia Morskiego Oka wygląda bajkowo - internauci od razu wytknęli, że do górskich stawów wchodzić nie można. "Łamią przepisy dla lajków" - komentują.

Jedno z nagrań ma prawie dwa mln wyświetleń, więc stało się już viralem. To bardzo zły wzór dla młodych ludzi - kto nie doczyta, może odnieść mylne wrażenie, że w Morskim Oku można się moczyć.

Jak tłumaczą pracownicy TPN, ludzie, którzy wchodzą do potoku czy stawu, zostawiają w nim nie tylko pot czy sól, ale wszystko co osadziło się na ich skórze. Najbardziej szkodliwe dla tatrzańskiej przyrody są kremy przeciwsłoneczne czy inne kosmetyki, które wcieramy w ciało.

d1hhv09

"Nimfy" ścigane przez TPN

Część internautów sugeruje w komentarzach, że może dziewczyny miały pozwolenie na taką sesję. Jak dowiedziała się "Gazeta Krakowska", nie jest to prawda.

- Takiego zezwolenia zresztą by nie otrzymały - wchodzenie do tatrzańskich jezior jest zabronione. Dane osobowe pań nie są nam na razie znane (konto na TikToku nie daje możliwości poznania personaliów), ale straż parku prowadzi dochodzenie i w przypadku ustalenia tożsamości, panie zapłacą mandat karny. Najprawdopodobniej w wysokości 500 zł – podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1hhv09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hhv09

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj