Kanada. Pilot "narysował" w powietrzu strzykawkę jako zachętę do szczepień

Szczepienia przeciwko COVID-19 ruszyły na świecie pełną parą w grudniu minionego roku. Szybko zaczęto pokazywać pierwsze osoby ze służb medycznych, które jako pierwsze przyjęły dawkę wyczekiwanej szczepionki. W niektórych krajach już działają prawdziwe akcje promocyjne, których celem jest uświadomienie ludzi o korzyściach płynących z powszechnego szczepienia.

Strzykawka na niebie

Pandemia koronawirusa dała się we znaki wszystkim osobom na świecie. W jednych państwach zakażenia utrzymują się na podobnym poziomie od dłuższego czasu, w innych zaś sprawa wygląda naprawdę nieciekawie. Często organizowane są akcje, których celem jest ugaszenie niepokojów społecznych.

Na początku pandemii piloci z różnych państw starali się pokazać, jak niezwykłą pracę wykonują medycy na całym świecie. Jednak najbardziej znaną inicjatywą była ta z końca grudnia 2020 roku, kiedy zaledwie 20-letni pilot Samy Kramer "narysował" w powietrzu strzykawkę. W tym samym czasie do Niemiec dotarły pierwsze partie szczepionki, więc pilot chciał upamiętnić tę chwilę.

Sprawdź: Ferie w PRL-u. Połamane sanki i Rambo na VHS

Jak się okazuje podniebne "rysunki" spodobały się także innym pilotom. Jak podaje Flightradar24.com kolejna strzykawka symbolizująca szczepionkę na COVID-19 pojawiła się na kanadyjskim niebie. Pilot swoją trasę zaczął niedaleko lotniska w Fenwick, a cały lot odbył nad Welland w prowincji Ontario. Całe przedsięwzięcie trwało 53 minuty i miało miejsce 12 stycznia. Nie podano szczegółowych informacji na temat pilota.

Patrząc na komentarze internautów, nie wszystkim podoba się tego typu zachęcanie do szczepień. "Obrzydliwe", "propaganda!" - piszą niektórzy.