Koszmar na safari w RPA. Modlili się o litość
W Parku Narodowym Pilanesberg w RPA doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Słoń zaatakował samochód, w którym była grupa przerażonych turystów. Na nagraniach udostępnionych w mediach społecznościowych słychać krzyki i modlitwy pasażerów oraz kierowcy, którzy błagają słonia o litość.
Park Narodowy Pilanesberg jest jednym z największych tego typu miejsc w RPA. Znajduje się ok. 170 km od Johanesburga. Turyści chętnie wybierają się tam na wycieczki połączone z obserwacją dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku.
Słoń zaatakował turystów
Niestety nie zawsze takie atrakcje kończą się dobrze. W sieci pojawił się nagrania, wykonane prawdopodobnie 18 marca, na których widać, jak słoń podchodzi do samochodu z turystami i podnosi go kilka razy. Turyści i kierowca są przerażeni.
Na nagraniach słychać modlitwy pasażerów i przerażonego kierowcę, błagającego słonia o litość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spanikował na safari. Świadkowie przecierali oczy ze zdumienia
Na filmie, który nagrał jeden z pasażerów zaatakowanego auta, widać że kierowca próbował wycofać pojazd. Uderzał ręką, krzycząc: "Hej! Hamba! (odejdź)". Słoń był jednak niewzruszony i wbił kły w przednią część pojazdu i uniósł go jak piórko kilka razy, a następnie się oddalił.
Widać, jak pasażerowie skuleni na podłodze modlą się, a kierowca krzyczy: "Przepraszam, przepraszam, już wystarczy!".
Dotychczas nie poinformowano, czy słoń zrobił komuś krzywdę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niebezpiecznie na safari
Do niebezpiecznych zdarzeń w parkach w RPA dochodzi często. Dzikie zwierzęta są w swoim naturalnym środowisku i podchodzą do samochodów często z ciekawości.
Kluczowe są wówczas zachowania kierowcy czy turystów. W 2022 r. do sieci trafiło nagranie, na którym słoń zbliżał się do samochodu z turystami w parku Hluhluwe-iMfolozi. Nagle otworzył się drzwi, a przerażony turysta, ku zdziwieniu wszystkich, uciekł z samochodu. Na szczęście po chwili wrócił i nikomu nic się nie stało.
Na nagraniu w serwisie X (z 2012 r.) widać sytuację po ataku słonia. Pasażerowie są już poza samochodem. Ktoś krzyczy, by uciekali w kierunku innego pojazdu, który prawdopodobnie przybył na ratunek, bądź akurat był w pobliżu. Wszyscy natychmiast rzucają się do ucieczki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W 2015 r. głośno było o wypadku w Lion Park w pobliżu Johannesburga, gdzie zginęła specjalistka od efektów specjalnych Katherine Chappell. Kobieta otworzyła okno w trakcie wycieczki, by sfotografować lwa. Ten zaatakował turystkę i współpasażera. Niestety ona nie przeżyła.
Źródło: PAP/WP