Kraków chce zaludnić Zakrzówek. Mieszkania w najpiękniejszym zakątku miasta trafiają do sprzedaży
Urokliwe tereny pomiędzy ulicą świętego Jacka i Wyłom w Krakowie staną się niedługo placem budowy. Na początek deweloper postawi tam budynki, w których znajdzie się 170 mieszkań. Później coraz więcej, w zależności od zapotrzebowania. Nie brakuje głosów krytycznych, bo w mieście jest coraz mniej terenów zielonych.
Na brak zainteresowania deweloperzy cierpieć na pewno nie będą. Znajdujący się na Zakrzówku zalew i Skałki Twardowskiego to wymarzona wręcz okolica do zamieszkania. Zakupowi mieszkania w tym miejscu sprzyja też na pewno bliskość Wawelu i innych atrakcji turystycznych miasta.
Na nowe bloki nie chcą się jednak zgodzić mieszkańcy Zakrzówka. Po pierwsze nie chcą dewastacji terenów zielonych, a po drugie obawiają się zakorkowania dojazdu do centrum miasta. Ich protesty na niewiele się jednak zdadzą, bo większość terenów na Zakrzówku została sprzedana deweloperom już w 2014 r.
Inwestorzy zacierają ręce na myśl o przyszłych zyskach, a mieszkańcy załamują ręce. W sieci nie brakuje krytycznych komentarzy dotyczących zabudowy Zakrzówka. "Nie betonujcie każdego skrawka zieleni w tym mieście, a już szczególnie tak urokliwego jak Skałki Twardowskiego. Magistrat krakowski, macie wy rozum i godność człowieka?", "Rozumu i godności nie, za to głębokie kieszenie. Dramat!", "Zamurujmy wszystko. Świetny pomysł" , "Najpiękniejsze miejsce w Krakowie zdewastowane" - to tylko kilka głosów oburzonych mieszkańców miasta, które pojawiły się w sieci.
Osiedle na Zakrzówku będzie należało na pewno do grona najpiękniejszych w Krakowie, jeśli nie w Polsce. Domyślać się jednak możemy, że na zakup mieszkania w tej okolicy nie każdy będzie mógł sobie pozwolić.