Ławeczki beskidzkie staną na szlakach w Polsce i Słowacji
Jeszcze w tym roku 26 ławeczek, które nawiązują formą do dziedzictwa kulturowego Beskidów, stanie na szlakach po polskiej i słowackiej stronie gór. Kształtem będą nawiązywały do symboliki bram wołoskich, charakterystycznego elementu łuku Karpat.
Pod koniec lutego wyłoniono zwycięzcę konkursu na projekt ławeczki beskidzkiej. Autorem najlepszego pomysłu okazał się Jacek Graś.
- Propozycja łączy cechy tradycji i nowoczesności. W oczywisty sposób nawiązuje do symboliki bram wołoskich, które są charakterystycznym elementem architektonicznym łuku Karpat, a tym samym Beskidów – mówi Jacek Kachel z wydziału prasowego urzędu miejskiego.
Ławeczki beskidzkie za 114 tys. zł
Teraz wyłoniony został ich wykonawca. Firma, którą wybrano, wyceniła usługę na blisko 114 tys. zł.
Każda z ławek będzie drewniana. Z siedziskiem połączony będzie totem ozdobiony góralskimi rozetami i zwieńczony niewielkim daszkiem. Na każdej z nich znajdzie się nazwa miejscowości, w której została ustawiona. Na jednej ławce zmieszczą się dwie-trzy osoby.
Gdzie staną ławeczki beskidzkie?
Ławki powstaną w ramach projektu "Odpocznij w Beskidach" współfinansowanego z funduszy UE oraz budżetu państwa. Jeszcze w tym roku będzie można na nich odpocząć na beskidzkich szlakach po polskiej i słowackiej stronie granicy.
Znajdziemy je m.in. na Szyndzielni w Bielsku-Białej, Hali Jaworzyny w Szczyrku, w Kozach, Porąbce i Jaworzu, na Złotym Groniu w Istebnej, w parku w Żywcu, przełęczy Brona i na Mosornym Groniu w Zawoi, a także na Słowacji, m.in. w Svederniku i Żubrohławie.