Marzą o ochłodzeniu. Najgorsze właśnie nadeszło

Włosi marzą o odpoczynku od piekielnych upałów, które od ponad miesiąca nawiedzają ich kraj. Niestety meteorolodzy informują, że właśnie nadciągnęła najbardziej intensywna od początku lata fala gorąca, przyniesiona przez tzw. antycyklon afrykański. Podobna sytuacja jest na Bałkanach.

Mieszkańcy Włoch i turyści szukają różnych sposobów, aby się ochłodzićMieszkańcy Włoch i turyści szukają różnych sposobów, aby się ochłodzić
Źródło zdjęć: © PAP | TINO ROMANO
oprac.  NGU

Znaczna część Europy mierzy się z horrendalnymi upałami. Włosi i turyści, którzy właśnie odwiedzają ten kraj, nie mogą liczyć na odrobinę wytchnienia. Nie inaczej sytuacja wygląda w Chorwacji.

Piekielny upał we Włoszech

W 11 miastach we Włoszech obowiązuje w piątek i sobotę (12-13 lipca br.) najwyższy stopień alertu z powodu upałów.

Włoskie Ministerstwo Zdrowia wprowadziło czerwony alert w Rzymie, Bolonii, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latinie, Perugii, Pescarze, Rieti, Trieście i Viterbo. Pięć z tych miast leży w stołecznym regionie Lacjum. Niższy, pomarańczowy stopień alarmu pogodowego obowiązuje natomiast w Ankonie, Wenecji oraz Weronie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Żyją w obliczu wielkiego zagrożenia. "Niesamowite wrażenie"

Włoski resort zdrowia podkreśla, że wprowadzony najwyższy stopień oznacza zagrożenie dla zdrowia całej ludności, nie tylko dla osób starszych i chorych oraz dzieci. Dodatkowo kardiolodzy cytowani przez włoskie media ostrzegają, że wraz z takimi upałami znacznie wzrasta ryzyko zawału. - Jeżeli nie trzeba, nie należy wychodzić z domu. Jeżeli jednak będziemy musieli wyjść, to należy się odpowiednio przygotować - zaznacza lek. Bartosz Fiałek w rozmowie z Wirtualną Polską. Wylicza, aby pamiętać o przewiewnym ubraniu, kremie z wysokim filtrem, nakryciu głowy, odpowiednim nawodnieniu, unikaniu alkoholu i spożywaniu lekkostrawnych posiłków.

Wśród włoskich miast, w których obowiązuje czerwony alert, są również te masowo odwiedzane przez setki tysięcy zagranicznych turystów, którzy, często nieświadomi realnych zagrożeń są szczególnie narażeni na konsekwencje fal gorąca. W czasie wakacyjnego szaleństwa często zapominają o odpowiednim przygotowaniu.

Przy takich temperaturach trudno jest normalnie funkcjonować
Przy takich temperaturach trudno jest normalnie funkcjonować © PAP | TINO ROMANO

Prognozowane na weekend temperatury to 42 st. C w niektórych częściach Sardynii, 40-41 st. C na Sycylii, w Kalabrii i Apulii oraz 39 st. C w centrum kraju. Ponadto na północy Włoch zapowiadane są gwałtowne burze.

Piekło na południu Europy

Żar leje się z nieba również na Bałkanach. W piątek na terenie całej Chorwacji obowiązuje najwyższy alert pogodowy związany z wyjątkowo wysokimi temperaturami. Słupki rtęci mogą w najbliższym czasie przekroczyć nawet 36 kreskę.

Chorwacki Czerwony Krzyż opublikował z tej okazji ostrzeżenia, w których informuje, że objawami udaru cieplnego są ból i zawroty głowy, dyskomfort, pobudzenie i dezorientacja, zaczerwienienie, ciepła i sucha skóra, przyspieszony puls, podwyższona temperatura ciała powyżej 40 stopni czy utrata przytomności.

Temperatura ma przekroczyć nawet 43 st. C
Temperatura ma przekroczyć nawet 40 st. C © Adobe Stock

Władze Chorwacji wezwały do unikania przebywania na świeżym powietrzu w najgorętszych porach dnia - od godz. 10 do 17, a także do częstego picia wody i unikania wysiłku fizycznego. Zwrócono także uwagę na zwierzęta, których nie powinno zostawiać się samych na upale.

Jeśli u osoby dorosłej lub dziecka wystąpią objawy wyczerpania czy udaru cieplnego, powinno się taką osobę przenieść do miejsca zacienionego. - Należy rozpocząć powolne chłodzenie, najlepiej wodą, i wezwać specjalistyczną pomoc. W przypadku wyczerpania cieplnego wystąpić może brak sił, zwiększone pocenie się, nudności lub wymioty czy przyspieszone tętno - podkreśla lek. Bartosz Fiałek.

Sytuacja na Kanarach

Przez wysokie temperatury i suszę niebezpiecznie może być także na Wyspach Kanaryjskich. Na Gran Canarii na początku lipca wprowadzono alert pożarowy. Ma on obowiązywać aż do października.

Źródło: PAP/WP

Wybrane dla Ciebie

W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"