Miała reklamować usługi hotelowe. Straciła 56 tys. zł

Mieszkanka Puław chciała dorobić, a straciła ponad 50 tys. zł. Wszystko przez to, że zaczęła współpracę z osobą podającą się za przedstawicielkę sieci hoteli.

Kobieta chciała dorobić, a została oszukana (zdjęcie ilustracyjne)
Kobieta chciała dorobić, a została oszukana (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

07.05.2024 | aktual.: 07.05.2024 11:08

Na policję zgłosiła się mieszkanka Puław, która powiadomiła, że w wyniku działania oszustów straciła 56 tys. zł.

Chciała dorobić

– Z relacji zawiadamiającej wynika, że za pośrednictwem komunikatora Telegram podjęła współpracę z osobą podającą się za przedstawicielkę sieci hoteli. Puławianka miała promować hotele na platformach rezerwacyjnych i w wyszukiwarkach, aby przyciągnąć klientów. W tym celu założyła konto na stronie internetowej wskazanej przez zleceniodawczynię oraz otrzymała wirtualny portfel, gdzie miała wpływać jej prowizja – relacjonuje komisarz Ewa Rejn – Kozak z puławskiej Policji.

Kobieta otrzymała polecenie założenia konta w banku internetowym, znanym z tego rodzaju inwestycji, co też uczyniła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Następnie polecono kobiecie zaciągnięcie kilku pożyczek na łączną kwotę 56 tys. zł. Nieświadoma oszustwa kobieta postąpiła zgodnie z poleceniem zleceniodawcy, a następnie pieniądze przelała na numery kont przez niego wskazane.

W końcu zrozumiała, że to oszustwo

Jak wynika z relacji puławianki, część środków teoretycznie wracała na jej konto, ale gdy chciała je wypłacić okazało się, że musi wpłacić prawie 6 tys. euro, żeby je odblokować.

- W to mieszkanka Puław już nie uwierzyła i gdy kontakt z fałszywą współpracownicą się urwał, postanowiła zgłosić sprawę organom ścigania – dodaje komisarz Ewa Rejn – Kozak.

Źródło artykułu:lublin112.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)