Narciarka zginęła na stoku w Alpach. Wjechała w mężczyznę
Brytyjska narciarka zginęła w wyniku zderzenia z innym turystą na stoku w Les Arcs we Francji. 65-letnia kobieta straciła kontrolę nad nartami i zderzyła się z 35-letnim Brytyjczykiem na czarnym stoku Aiguille Rouge.
65-letnia Brytyjka zginęła tragicznie w wyniku zderzenia z innym narciarzem na czarnym stoku w Les Arcs we Francji.
Wypadek na stoku w Alpach
Kobieta straciła kontrolę nad nartami i uderzyła w 35-letniego mężczyznę, który stał w miejscu. Mężczyzna doznał złamania nogi i został przewieziony do szpitala.
Oboje uczestnicy wypadku mieli na sobie kaski. Przyczyny śmierci kobiety są nadal badane przez śledczych. Wypadek miał miejsce na trasie Aiguille Rouge.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hit na Kaszubach. W weekendy zjeżdżają tłumy
Wypadki na stokach narciarskich zdarzają się zarówno podczas rekreacyjnych zjazdów, jak i treningów sportowych. Przykładem takiego zdarzenia jest tragiczna śmierć Matilde Lorenzi, obiecującej włoskiej narciarki, która uległa poważnym obrażeniom podczas treningu na stoku w Val Senales.
Takie wypadki podkreślają znaczenie odpowiedniego ubezpieczenia, które może pokryć wysokie koszty leczenia za granicą. Odpowiednie zabezpieczenia na stokach, takie jak obowiązkowe ubezpieczenie OC we Włoszech, są niezbędne.
Lawinowy sezon
Zaledwie kilka dni przed wypadkiem w Les Arcs, we Włoszech zginęło trzech narciarzy porwanych przez lawinę. Zeszła ona w regionie Piemontu, na granicy ze Szwajcarią. Pięciu narciarzy zostało porwanych przez lawinę, z czego dwóch przeżyło i zostało przetransportowanych do szpitala.
W grudniu inna lawina zabiła 18-letniego judokę Emre Yazgana. Młody sportowiec wspinał się w Palandoken Ski Center w Turcji, gdy doszło do tragedii. Nagrania z miejsca zdarzenia pokazały góry pokryte śniegiem i ludzi poszukujących zaginionego.
Źródło: "The Sun"
