Naukowcy alarmują. Wróble znikają z miast
Czyżby widok wesołych wróbli taplających się w kałużach, stawał się rzadkością i odchodził do przeszłości? Naukowcy alarmują, że populacja tych ptaków gwałtownie się zmniejsza. A ich miejsce zajmują wszędobylskie gołębie.
Te symptatyczne ptaszki mają problemy na całym świecie i to od lat. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Ochrony Ptaków podało dane, z których wynika, że np. w Wielkiej Brytanii od lat 70. ubiegłego wieku z 12 mln par pozostała połowa. W Polsce niestety również zauważono ten problem.
Ornitolodzy z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN zbadali, że w ciągu 30 lat w stolicy ubył co trzeci mieszkający tu wcześniej wróbel. Tak wynika z raportu przygotowanego w ramach akcji Wróbloliczenia w Warszawie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dlaczego tych sympatycznych ptaków jest coraz mniej? Nie mają, gdzie budować gniazd, ponieważ w wyniku prac ociepleniowych w budynkach mieszkalnych – wszelkie otwory, czyli szpary, szczeliny czy wyłomy, w których mogłyby założyć gniazda – są dokładnie uszczelniane.
Nie mogąc zbudować gniazda w takich miejscach, podejmują próby lęgów w żywopłotach i niestety padają ofiarą większych ptaków, takich jak: gawrony, wrony czy sójki. Przegrywają z nimi walkę o resztki pozostawiane przez człowieka, jaja i pisklęta są dla drapieżników niezłym łupem.
Kolejną kwestią jest brak pożywienia. Wróble żywią się owadami, nasionami i owocami roślin, do których mają coraz mniejszy dostęp w dużych miastach. - Coraz mniej owadów, spadek ilości pokarmu roślinnego, zanik transportu konnego, chemizacja środowiska, koszenie trawników – mówił na łamach magazynu Focus dr hab. Janiszewski - to tylko niektóre składowe prowadzące do zanikania naszego ćwierkającego towarzysza.
Biolog zwraca uwagę, że na zmniejszenie populacji tych sympatycznych ptaków wpływa również zbytnia ingerencja człowieka w naturę i przycinanie każdego trawnika, krzaczka czy krzewu. Zapominamy, że to właśnie w półdzikich miejscach bezpieczny azyl znajdują właśnie te zwierzęta.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że w miastach zmniejsza się populacja wróbli, a ich miejsce zastępują gołębie, które łatwiej przystosowują się do zmieniającego się środowiska.
Na terenie Polski wróbel zwyczajny jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl