Nie tylko Dubaj i Katar. Kolejny kraj arabski będzie hitem wśród Polaków?

Bliski Wschód zyskuje na popularności wśród Polaków, kusząc nie tylko gwarantowaną pogodą, ale też dość krótkim lotem w porównaniu do innych kierunków egzotycznych.

- Po sukcesie Dubaju i całych Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przychodzi czas na odkrywanie kolejnych kierunków na Bliskim Wschodzie - mówi Marzena Buczkowska-German z Wakacje.pl. - Jednym z nich jest Bahrajn, który zadebiutował w programach polskich biur podróży w zeszłym roku. W tegorocznej odsłonie zimowej pojawi się znowu, co świadczy tylko o tym, że Polacy są ciekawi świata i chętnie odkrywają nowe kraje. Jeśli znajdują się one w regionie, który zyskał już na popularności, przekonanie ich do spróbowania czegoś nowego jest stosunkowo proste - przyznaje.

Ekspertka dodaje, że otwartość naszych turystów na nowe kraje to też dowód, że nasz rynek staje się coraz dojrzalszy, a Polacy są obywatelami świata, którzy chętnie kolekcjonują podróżnicze doświadczenia.

Bahrajn to państwo wyspiarskie. Znajduje się w Zatoce Perskiej, między Katarem a północno-wschodnim wybrzeżem Arabii Saudyjskiej.

W zeszłym roku ruszyły czartery z Katowic do tego kraju, które były realizowane do 18 kwietnia br. W sezonie letnim - zapewne ze względu na wysokie temperatury - ofert nie ma. Można już jednak rezerwować wycieczki w terminach jesienno-zimowych.

Bahrajn to niewielki kraj, który może pochwalić się ciekawą historią. Aby ją poznać, warto odwiedzić Muzeum Narodowe, które należy do największych i najnowocześniejszych muzeów na Środkowym Wschodzie. Inne interesujące miejsca, przybliżające kulturę tego państwa to m.in. meczet Al-Fateh Grand oraz Bahrain Fort.

Miłośnicy przyrody powinni koniecznie zobaczyć Drzewo Życia, uznawane za cud natury. Okaz rośnie na szczycie piaskowego wzgórza o wysokości 7,6 m, z dala od widocznego źródła wody. Z kolei zwolennikom relaksowania się na leżakach na pewno miło będzie się spędzało czas na plażach oblewanych przez wody Zatoki Perskiej. Tu wzdłuż wybrzeża powstają nowoczesne hotele o wysokim standardzie.

Czytaj także: Aż kilkadziesiąt lotów z Polski w tygodniu. Prawdziwe szaleństwo

Warto podkreślić, że Bahrajn stał się modnym miejscem, gdy zbudowano tam tor wyścigowy Formuły 1 – Bahrain International Circuit.

Królestwo Bahrajnu kreuje się na centrum inwestycji biznesowych, innowacji technologicznych, elitarnego światowego sportu i branży kreatywnej.

Poza wyścigami Formuły 1 turystów przyciągają wydarzenia kulturalne, jak festiwal jazzowy Bahrain Jazz Festival czy wydarzenie Spring of Culture (Wiosna Kultury).

Tydzień w Bahrajnie spędzimy od 3 tys. zł. W cenie przeloty, transfery i pobyt w czterogwiazdkowym hotelu ze śniadaniem. Za all inclusive trzeba zapłacić minimum 4,2 tys. zł.

Paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy od dnia wjazdu do Królestwa Bahrajnu. Konieczna jest także wiza. Od dnia 1 października 2014 r. obywatele polscy udający się do Bahrajnu w celach turystycznych lub biznesowych mogą uzyskać wizę bez konieczności posiadania tzw. sponsora. Można ją uzyskać na dwa sposoby: na lotnisku w Manamie i pozostałych przejściach granicznych lub drogą elektroniczną (e-visa)