Niebezpiecznie w Hiszpanii. "To wyjątkowa anomalia pogodowa"
Hiszpańskie służby meteorologiczne AEMET (Państwowa Agencja Meteorologiczna) ogłosiły najwyższy stopień zagrożenia pogodowego. Od niedzieli 3 wrześnie br. ze względu na gwałtowne burze i ulewne deszcze, w rejonie Madrytu oraz Kastylii-La Mancha, w tym w Toledo, obowiązuje czerwony alert pogodowy.
Panorama hiszpańskiego Toledo
Wyjątkowo niebezpieczne zjawiska pogodowe w Hiszpanii trwają już od soboty 2 września br.
Anomalie pogodowe zawładnęły krajem
Władze Madrytu zaapelowały w niedzielę do mieszkańców o niewychodzenie z domów jeżeli nie jest to "absolutnie konieczne". "To wyjątkowa anomalia pogodowa, może zostać pobity rekord opadów w mieście" - ostrzegł burmistrz Madrytu Jose Luis Martinez Almeida wskazując, że może spaść nawet 120 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu najbliższych 12 godzin.
Władze stolicy podjęły środki bezpieczeństwa. Zamknięto parki, ośrodki sportowe i kulturalne, a także prawie wszystkie tunele w mieście. Wzmocniono także służby ochrony cywilnej, straży pożarnej i policji miejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drogo i ciasno, ale chętnych nie brakuje. Tak wygląda hotel kapsułowy na lotnisku w Warszawie
Linie kolejowe Renfe zezwoliły pasażerom na bezpłatne przełożenie lub anulowanie podróży do Madrytu i Toledo. Odnotowuje się opóźnienia w lotach krajowych, zwłaszcza na Majorkę.
Niebezpieczne zjawiska
W sobotę w dziesięciu z 17 regionów autonomicznych kraju obowiązywał pomarańczowy alert pogodowy. W Castellon (Walencja) ulewne deszcze zalewały drogi i domy. W Pampelunie spadło rekordowe od 100 do 120 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu 24 godzin, odnotowano tam 20 tys. uderzeń pioruna. W regionie La Rioja zawieszono koncert, kiedy cztery osoby zostały ranne podczas burzy. Co więcej, mecz pomiędzy Atletico Madryt a Sevillą FC, który planowo miał się odbyć w niedzielę o 18:30, został przełożony. Póki co, nie podano nowego terminu spotkania.
W całym kraju doszło do setek incydentów. W sobotę dwie osoby zginęły podczas wspinaczki na skalne ściany wąwozu Gorgol nieopodal Huesca w Aragonii. Alpiniści utonęli w wezbranych wodach płynących po dnie wąwozu.
