Niedźwiedź "włamał się" do samochodu. Nie miał litości
Mieszkaniec miasta North Auburn w stanie Kalifornia został obudzony w środku nocy przez policjantów. Okazało się, że jego samochód został zdemolowany przez niedźwiedzia. Sąsiad poszkodowanego kierowcy nagrał futrzanego "złoczyńcę".
05.06.2020 | aktual.: 16.03.2022 15:04
Dustin Clark nie spodziewał się, że w środku nocy mogą zadzwonić do niego funkcjonariusze policji, aby powiadomić go, że do jego auta włamał się… niedźwiedź. Kiedy poszedł obejrzeć pojazd, okazało się, że jest mocno zdemolowany.
- On naprawdę splądrował i zniszczył wnętrze tej maszyny, którą kochała moja żona od 12 lat. Ja też wciąż ją kocham i nie zamierzam się jej pozbywać, wyremontuję ją. Kto by się spodziewał, że coś takiego może się wydarzyć. Jak widać, należy być przygotowanym na każdą sytuację - mówił w rozmowie z lokalnymi mediami Dustin Clark.
"Nigdy nie widziałem czegoś takiego"
Jak wyjaśnia "TVN Meteo", które opisało zdarzenie, świadkiem sytuacji był sąsiad Clarka. Powiedział, że od kiedy mieszka w North Auburn, czyli od ośmiu lat, nie widział czegoś takiego.
- Byłem pod wrażeniem tego, jak silne są niedźwiedzie. Drzwi były zamknięte, niedźwiedź rzekomo je otworzył, a za nim drzwi się zamknęły - tłumaczył Dan Carlson, sąsiad Dustina. - Rozerwał na strzępy cały samochód. Kawałek po kawałku. Nigdy nie widziałem czegoś takiego i najwyraźniej właściciel też nie - dodał.
Mieszkaniec kalifornijskiego miasta, do którego należało auto, przyznał, że dwie dorosłe osoby, posiadające narzędzia, nie zrobiłyby w pół godziny takich szkód, jakich dokonał niedźwiedź w tym samym czasie. Na powyższym filmiku macie okazję zobaczyć, do czego może być zdolny ten wielki futrzak.
Źródło: TVN Meteo