Norwegia: do morza runęło 8 domów. Nagranie trafiło do sieci

W mieście Alta na północy Norwegii do morza osunął się fragment lądu, na którym stało 8 domów. Jeden z mieszkańców zamieścił w sieci wideo ze zdarzenia. Mrozi krew w żyłach.

W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiałW wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał
Źródło zdjęć: © ANDERS BJORDAL, NVE
Monika Sikorska

Sytuacja miała miejsce w środę 3 czerwca. Kawałek lądu, który w godzinach popołudniowych osunął się do morza był szeroki na ok. 600 m i miał ok. 40 m wysokości. Zdarzenie zarejestrowała na wideo jedna z osób zamieszkujących zatopione domy.

Informację o zbliżającym się zagrożeniu mieszkańcy dostali już dzień wcześniej. Władze ostrzegły ich, że fragment ziemi, który zamieszkują może ulec osunięciu. Źródłem obaw było pęknięcie na drodze. Niektórzy jednak mimo zagrożenia postanowili zostać w domu.

Jak podaje portal "Fakt.pl", Jan Egil Bakkeby został z żoną w swojej posiadłości, ponieważ nie wierzył, że cały budynek mógłby znaleźć się pod wodą. Jak widać morze pochłonęło go bez najmniejszego problemu.

Mieszkaniec ewakuował się w ostatniej chwili

Wideo, które trafiło do sieci zostało nagrane właśnie przez wspomnianego Jana. Mężczyzna postanowił ewakuować się z domu po tym, jak usłyszał dziwne dźwięki i zobaczył palący się kabel zasilania.

- Ukroiłem dwie kromki chleba, nagle usłyszałem, że w domu coś pęka. Myślałem, że ktoś jest w środku. Wyjrzałem na zewnątrz i zobaczyłem, że kabel od zasilania palił się i był uszkodzony - mówił w rozmowie z norweskimi mediami. Po tym postanowił uciec na pobliskie wzgórze.

Stamtąd też nakręcił wideo, które trafiło do sieci. Na filmie widać, jak ogromny fragment ziemi odrywa się od lądu i powoli znika pod powierzchnią wody. Ewakuacja mieszkańców trwała kilka godzin, ale nikomu nic się nie stało. Do morza wpadł pies jednego z sąsiadów, ale uszedł z życiem. Największą stratą jest wieloletni dobytek mieszkańców Alty.

Jak podaje portal "Forbes.com", Norweska Dyrekcja ds. Zasobów Wodnych i Energii (NVE) monitoruje sytuację oraz sprawdza ryzyko większej liczby osuwisk.

Źródło: "Fakt.pl", "Forbes.com"

Skarb pod podłogą. Naukowcy zadziwieni odkryciem

Wybrane dla Ciebie

W Chinach otworzono nową kawiarnię. Wyjątkowe miejsce
W Chinach otworzono nową kawiarnię. Wyjątkowe miejsce
Chcesz uniknąć kłopotów w obcym kraju? Musisz znać zasady
Chcesz uniknąć kłopotów w obcym kraju? Musisz znać zasady
Pływające pomosty, ścieżki rowerowe i park linowy. Nowa atrakcja w stolicy otwarta
Pływające pomosty, ścieżki rowerowe i park linowy. Nowa atrakcja w stolicy otwarta
Tragedia w Disneylandzie. Nieszczęśliwy Wypadek na jednej z atrakcji
Tragedia w Disneylandzie. Nieszczęśliwy Wypadek na jednej z atrakcji
Miesiąc do długiego weekendu. "Oferta kurczy się z każdym dniem"
Miesiąc do długiego weekendu. "Oferta kurczy się z każdym dniem"
Skoczył z tarasu widokowego w Warszawie. "Aż mi się słabo zrobiło"
Skoczył z tarasu widokowego w Warszawie. "Aż mi się słabo zrobiło"
Polskie miasto hitem. Przyciąga Niemców, Hiszpanów i Włochów
Polskie miasto hitem. Przyciąga Niemców, Hiszpanów i Włochów
W planie była Grecja, ale miłość miała inne plany. "Zakochałam się w tym kraju"
W planie była Grecja, ale miłość miała inne plany. "Zakochałam się w tym kraju"
Afera w Zakopanem. "To może oznaczać zagładę"
Afera w Zakopanem. "To może oznaczać zagładę"
Średniowieczny skarb pod Iławą. Odkryła miecz z czasów krzyżackich
Średniowieczny skarb pod Iławą. Odkryła miecz z czasów krzyżackich
Rewolucja na Teneryfie. Nowe zasady uderzą w turystów
Rewolucja na Teneryfie. Nowe zasady uderzą w turystów
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr
Nietypowa trasa Wizz Aira. Przewoźnik oferuje loty z Gdańska do stolicy Tatr