Rekord sprzedaży w Polsce. Wprowadzą kolejne połączenia?
Leo Express pochwalić może się najwyższym w historii zainteresowaniem pasażerów na polskim rynku. - Sprzedaż biletów na dotychczasowych i nowych trasach w Polsce znacząco przekroczyła nasze oczekiwania. Oznacza to, że pociągi są już na granicy dostępnej pojemności, dlatego w przyszłości będziemy ją stopniowo zwiększać - powiedział Peter Köhler, dyrektor generalny Leo Express, cytowany przez Rynek Kolejowy.
Leo Express, czeski przewoźnik kolejowy, który na naszym rynku obecny jest przez blisko 10 lat, odnotował w Polsce rekordowe wyniki sprzedaży biletów. Jak podaje Rynek Kolejowy, polski portal branżowy, międzynarodowy przewoźnik sprzedał już w tym roku 70 tys. biletów na swoje połączenia w Polsce.
- Sprzedaż biletów na dotychczasowych i nowych trasach w Polsce znacząco przekroczyła nasze oczekiwania. Oznacza to, że pociągi są już na granicy dostępnej pojemności, dlatego w przyszłości będziemy ją stopniowo zwiększać – powiedział Peter Köhler, dyrektor generalny Leo Express, w rozmowie z dziennikarzami portalu Rynek Kolejowy. Na fali sukcesu przewoźnik rozważa w przyszłości rozszerzenie działalności na kolejne duże, polskie miasta, np. Gdańsk, Łódź, Poznań czy Wrocław.
Nowe trasy i plany Leo Express
W ostatnich miesiącach zainteresowanie podróżami z Leo Express znacząco wzrosło. Obecnie pociągi tego przewoźnika kursują na trasie Praga - Kraków, w tym przez Katowice, ale wkrótce trasa zostanie rozszerzona. Od 1 marca 2026 r. Leo Express uruchomi nową linię kolejową Warszawa - Kraków - Praga. Pociągi będą kursować dwa razy dziennie, co ma zwiększyć konkurencję na tej trasie.
Podróż w czasie gwarantowana. Wyjątkowe miejsce odwiedzisz za darmo
Czeski przewoźnik stawia na rozwój
Dodatkowo Leo Express złożył wniosek o uruchomienie połączenia na trasie Warszawa - Kraków przez Centralną Magistralę Kolejową. To kolejny krok w ekspansji firmy na polskim rynku kolejowym.
Wcześniej przewoźnik starał się o zgodę na obsługę tras z Pragi do Wrocławia oraz z Czech do Warszawy i Terespola.
Źródło: Rynek kolejowy