Nowe połączenie na najbardziej zatłoczonej, wakacyjnej trasie. Turyści odetchną

Każdy, kto próbował się dostać w sezonie letnim na Półwysep Helski wie, że odcinek drogi pomiędzy Puckiem a Chałupami należy do najbardziej zatłoczonych w Polsce. Już wkrótce może się to zmienić za sprawą nowego połączenia.

Tramwaj wodny pozwoli na dotarcie na Półwysep Helski bez korków
Tramwaj wodny pozwoli na dotarcie na Półwysep Helski bez korków
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Związek Powiatowo-Gminny Zatoki Puckiej w mediach społecznościowych poinformował, że podpisał umowę na zaprojektowanie i budowę nowego tramwaju wodnego. Projekt przewiduje budowę 50-osobowej jednostki, zasilanej wyłącznie energią elektryczną.

Nowy statek za trzy mln zł

Od 2026 r. tramwaj wodny będzie kursował po Zatoce Puckiej, między Puckiem, Swarzewem i Chałupami. Statek o wartości ponad trzy mln zł ma wybudować stocznia z Gdyni.

- Wiele lat temu podobna trasa była obsługiwana przez jednostkę o nazwie IWA. Wielu mieszkańców powiatu ją pamięta - powiedział w rozmowie z PAP przewodniczący związku Arkadiusz Gawrych. - Cztery lata temu wysłużona jednostka przestała kursować i nie została zastąpiona przez żadną inną. Dlatego teraz, po latach wracamy do tej trasy, która służyć będzie zarówno mieszkańcom, jak i turystom - zapowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nad morzem już się zaczęło. Korki, tłumy na peronach. "Masakra"

Nad pełne morze bez korków

Dodał, że z Pucka będzie można dostać się nad pełne morze, bez konieczności stania w korkach. W drugą stronę turyści i mieszkańcy będą mogli przepłynąć z półwyspu do Pucka, by zwiedzić to miasto. Wyjaśnił też, że mieszkańcy i turyści od lat wysyłali zapytania do władz samorządów na temat powstania linii między tymi miastami.

- Doświadczenie innych, podobnych przedsięwzięć, jak np. linia na jeziorze Jamno (trasa Koszalin - Mielno) pokazuje, że tego typu sezonowy, regularny transport publiczny jest potrzebny - ocenił.

Tramwaje wodne doskonale sprawdzają się jako alternatywny środek lokomocji (zdjęcie ilustracyjne)
Tramwaje wodne doskonale sprawdzają się jako alternatywny środek lokomocji (zdjęcie ilustracyjne)© Getty Images

Łączny koszt zaprojektowania i zbudowania jednostki wyniesie ponad trzy mln zł, w tym 1,9 mln zł to dotacja jaką związek pozyskał z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Wkład własny zapewnią samorządy - miasta Pucka, gminy Puck, gminy Władysławowo oraz powiatu puckiego.

Gawrych dodał, że jednostka w pierwszym roku działalności będzie kursowała od początku czerwca do połowy września, natomiast w kolejnych latach prawdopodobnie będzie uruchamiana w maju. Każdego dnia będą się odbywały trzy lub cztery kursy.

- Statek będzie cumował w istniejących przystaniach w Pucku, Swarzewie i Chałupach. Będą potrzebne jedynie drobne inwestycje w infrastrukturę - stwierdził Arkadiusz Gawrych.

Jednostkę wybuduje stocznia Alumilex z Gdyni.

- Ma ona doświadczenie w budowie podobnych jednostek, nawet większych - powiedział Gawrych i dodał, że w stoczni powstał m.in. tramwaj Julek, który od kilku lat pływa na trasie z Koszalina do Mielna.

Jak na razie nie są znane ceny przyszłych biletów na tramwaj wodny, choć w założeniu ma to być stosunkowo tani środek lokomocji. Dla porównania - za tramwaj wodny z Gdańska do Helu i z powrotem w minionym sezonie trzeba było zapłacić aż 155 zł.

Źródło: PAP, WP Turystyka

Źródło artykułu:WP Turystyka
tramwaj wodnychałupypuck

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)