W PodróżyOburzenie z powodu ławek na dworcu. Austriacy twierdzą, że są dyskryminujące

Oburzenie z powodu ławek na dworcu. Austriacy twierdzą, że są dyskryminujące

Na dworcu kolejowym w austriackim mieście Dornbirn zamontowano ławki wyposażone w specjalne belki uniemożliwiające położenie się. Decyzja ta wywołała falę krytyki ze strony mieszkańców oraz osób bezdomnych, które uważają je za formę dyskryminacji.

Dworzec w Dornbirn
Dworzec w Dornbirn
Źródło zdjęć: © Getty Images | Picasa
oprac. NGU

Nowe ławki, które pojawiły się na peronach, stały się punktem zapalnym w dyskusji o bezdomności w przestrzeni publicznej Austrii.

Dyskryminacja czy troska o podróżnych?

Drewniane belki zamontowane na siedzeniach mają, zdaniem władz, zapewnić większe bezpieczeństwo podróżnym. Bezdomni są jednak przekonani, że to działanie wymierzone bezpośrednio przeciwko nim.

- Sprawa z tymi drewnianymi belkami jest po prostu dyskryminująca - mówi bezdomny mężczyzna, Daniel Trupp w rozmowie z austriacką telewizją ORF. Podobnego zdania jest Helmut Leitenbaueer. - Naprawdę śpimy tu tylko w nagłych przypadkach. Blokowanie w ten sposób nie ma większego sensu. Bardziej sensowne byłoby, gdyby politycy zastanowili się, jak pomóc ludziom, którzy nie mają domu i w nagłych przypadkach muszą tu nocować - dodał inny bezdomny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Największe zaskoczenie w USA. "Absolutnie nie do przyjęcia"

Bezdomni podkreślają, że gdy przynoszą własne materace i koce, są one konfiskowane przez policję i straż miejską. Ich zdaniem władze miasta nie rozwiązują problemu, a jedynie go maskują.

W odpowiedzi na zarzuty urzędnicy miejscy wydali oświadczenie. "Miejsca siedzące na dworcach kolejowych i autobusowych są przeznaczone przede wszystkim dla pasażerów. (...) Opieka nad potrzebującymi jest w kraju bardzo dobrze zorganizowana i nikt nie musi mieszkać ani spędzać nocy na ulicach" - napisano.

Głośno o problemie bezdomności w Austrii

Ferdinand Koller, dyrektor schroniska dla bezdomnych Dowas w pobliskim Bregencji, nie kryje swojego rozczarowania. - To symbol odrzucenia. Można to zinterpretować jako wyraz bezradności instytucji wobec problemu bezdomności - skomentował.

Dodał również, że od czasu pojawienia się nowych ławek otrzymał wiele sygnałów od mieszkańców oburzonych takim rozwiązaniem. Wielu z nich okazuje solidarność z osobami bezdomnymi i ubogimi, domagając się bardziej humanitarnego podejścia.

Według danych austriackiego urzędu statystycznego liczba osób bezdomnych w Austrii rośnie od 2021 r. W ubiegłym roku ponad 20 tys. osób nie miało dachu nad głową, co pokazuje skalę problemu i potrzebę systemowych rozwiązań.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)