Oddał mocz na współpasażerkę podczas lotu do Indii. Tak zareagował personel

Do zdarzenia doszło 26 listopada 2022 roku podczas lotu z Nowego Jorku do Delhi. Jeden z pasażerów podróżujących biznes klasą był tak pijany, że oddał mocz nie w toalecie, a w kabinie. Mężczyzna obsikał 70-letnią współpasażerkę i usiadł na swoim miejscu.

Kobieta zgłosiła personelowi, że jej ubrania oraz podręczna torba są przesiąknięte moczem. Choć dostała kapcie oraz coś do przebrania, to polecono jej wrócić na swoje miejsce. 70-latka nie chciała tego zrobić, ponieważ siedzenie również było mokre. W efekcie zaproponowano jej jedno z miejsc przeznaczonych dla załogi. Niestety, kobieta długo się nim nie nacieszyła.

Po ok. godzinie personel ponownie poprosił pasażerkę, aby wróciła na swoje miejsce. Chociaż fotel przykryto prześcieradłem, to nadal był mokry i śmierdział moczem, więc 70-latka zdecydowanie odmówiła korzystania z niego. Ponownie trafiła na siedzenie przeznaczone dla stewardes i stewardów, choć - jak przyznała - w biznes klasie były wolne miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po tym, jak samolot wylądował w Delhi, sprawca całego zamieszania wyszedł z maszyny i oddalił się bez ponoszenia żadnych konsekwencji. W efekcie zdenerwowana pasażerka postanowiła złożyć oficjalną skargę do prezesa Air India, bo zupełnie nie spodobało się jej, jak przewoźnik zareagował na incydent. Dopiero po tym zdecydowano, że mężczyzna trafi na "czarną listę" pasażerów.

Co więcej, raportu na temat całego zajścia zażądała od Air India indyjska Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego. Jak zapowiedziano, zostaną podjęte działania wobec tych, którzy dopuścili się zaniedbań.

Źródło: ndtv.com, indianexpress.com