Odwodniona i wychudzona foka na plaży w Gdańsku. Trafiła do szpitala w Helu
Szczeniaka foki szarej znaleziono na plaży w gdańskiej dzielnicy Stogi. Maluch był wycieńczony i głodny. Trafił do foczego szpitala w Helu i tam dochodzi do siebie.
Dzielnica Stogi leży na Wyspie Portowej we wschodniej części miasta, a jej plaża jest jedną z najpopularniejszych w Trójmieście. Właśnie tam znaleziono fokę, której do momentu przyjazdu pracowników Stacji Morskiej w Helu, pilnowała Danuta Przybytkowska, wolontariuszka Błękitnego Patrolu WWF.
Szczeniak foki szarej pokryty był jeszcze lanugo - gęstym, białym futrem charakterystycznym dla młodych tego gatunku. W Helu został zważony i dokładnie zbadany. Okazał się samcem i otrzymał imię Stog - od dzielnicy Gdańska, w której został znaleziony. By odzyskać siły dostał pożywną zupę rybną, a teraz spokojnie odpoczywa w towarzystwie innych fok.
Foki szare w Bałtyku rodzą się zazwyczaj na lodzie lub, gdy go brak, na lądzie. Liczebność populacji foki szarej na Bałtyku szacuje się obecnie na ok. 30 tys. osobników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
