Ostrzeżenia i zamkniete szlaki w górach. Po słonecznej pogodzie nie ma już śladu
O tym, jak zmienna jest pogoda w górach mogli się przekonać turyści, którzy Wielkanoc postanowili spędzi w tym roku w Tatrach. Po bajecznej, wiosennej aurze nie ma już śladu. Są za to zamknięte szlaki i ostrzeżenia.
01.04.2024 12:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z powodu bardzo silnego wiatru Tatrzański Park Narodowy (TPN) wstrzymał w poniedziałek sprzedaż biletów na wszystkie szlaki i odradza wszelkich wyjść w Tatry. Pod naporem wiatru łamią się gałęzie i całe drzewa – ostrzegają władze parku.
Wstrzymana sprzedaż biletów
"Wstrzymujemy sprzedaż biletów na wszystkich punktach wejścia do TPN i odradzamy dziś wszelkie wyjścia w Tatry. W górach wieje bardzo silny i porywisty wiatr, który dzisiaj się wzmaga. Na szlakach łamią się gałęzie i drzewa, co stanowi duże zagrożenie dla zdrowia i życia" – czytamy w komunikacie TPN.
Władze TPN zapewniają, że nie jest to primaaprilisowy żart. Wiejący na szczytach wiatr osiąga w porywach prędkość 130 km na godz. W partiach reglowych na niektórych szlakach leżą powalone drzewa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla turystów przebywających w Tatrach to wielkie zaskoczenie. Jeszcze wczoraj pogoda była wiosenna, a tysiące osób wybrało się na spacery w doliny, gdzie wcześniej niż zwykle zakwitły w tym roku krokusy.
Wysoko w górach wciąż zima
W wyższych partiach Tatr panują wciąż warunki zimowe. Obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
Od soboty w Tatrach wieje z południa huraganowy wiatr, który wraz z napływem zwrotnikowego ciepła przyniósł saharyjski pył. Niebo jest przyćmione, a żółte ślady pyłu mogą być widoczne na śniegu w wyższych partiach gór.
Czytaj także: Spór o Nosal trwa. Ekolodzy nie dają za wygraną
Żródło PAP