Oszalał, kiedy usłyszał to zdanie po polsku. Wideo ma 2,1 mln odtworzeń
Francuz Sora opublikował na swoim Instagramie (@sorawpolsce) humorystyczny cykl nagrań o Polakach i języku polskim. Jeden z filmików stał się prawdziwym hitem i został obejrzany aż 2,1 mln razy.
Sora na swoich profilach w mediach społecznościowych porównuje Polskę do Francji. Pokazuje także w humorystyczny i wielokrotnie ironiczny sposób różne zachowania turystów. Humoru nie zabrakło także w nagraniu, w którym zajął się językiem polskim.
Wideo hitem sieci
- Jak powiedzieć "maybe" po polsku? - zapytał mężczyzna, wcielając się w rolę osoby, nieznającej języka polskiego. - Może - odpowiedział, przejmując drugą rolę.
- A jak jest "Pomerenia"? - zapytał. - Pomorze - odpowiedział sobie sam. Następnie przetłumaczył jeszcze angielskie słowa i zwroty, takie jak "sea" (morze), "it will help" (to pomoże). Po tym z przetłumaczonych słów stworzył jedno zdanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Społeczność LGBTQ+ nie ma w tym kraju łatwo. "Wymyślili ochronę przed ideologią gender"
Chodziło o pytanie - "If Pomerania doesn't help maybe the sea will help", które w języku polskim oznacza - "Jeśli Pomorze nie pomoże może pomoże morze". Choć dla Polaków, nie ma w tym nic zaskakującego ani specjalnie trudnego, nagromadzenie brzmiących niemalże identycznie, choć oznaczających zupełnie coś innego słów, faktycznie zszokować może niejednego obcokrajowca.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Internauci komentują
Pod krótkim nagraniem pojawiło się sporo komentarzy. "Super, że powstają takie filmiki, bo pokazują, że polski język też jest skomplikowany i można wpaść w pułapkę. I fajnie jest widzieć tego typu filmiki po polsku, nie tylko po angielsku, francusku lub włosku" - napisał jeden z internautów.
"Oj, język polski to zdecydowanie jeden z cięższych języków. "Nic dodać, nic ująć", "Polski język = trudny język" - piszą inni użytkownicy Instagrama. "Takie pułapki językowe ma każdy naród"- dodała jeszcze inna osoba.
Źródło: Instagram @sorawpolsce