Oszczędne i proste sposoby na ognisko. Zadziwisz innych biwakowiczów
Ogniska z grubsza można podzielić na trzy typy, te które dają dużo światła i ciepła, te przeznaczone do gotowania oraz stosy, które sprawdzą się, gdy wokół brakuje opału. Przygotowanie każdego z nich nie wymaga specjalnych umiejętności, wystarczy odrobina wiedzy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Istnieje kilka pomysłowych sposobów na ogniska, które sprawdzą się w każdej sytuacji. Przede wszystkim należy jednak pamiętać o tym, że dobry stos powinien składać się z trzech warstw. Sercem jest podpałka w postaci drobnych szczapek, wiórów czy pastylek-samoróbek z waty namoczonej w stearynie. Następną warstwą będą drobne gałązki, których zadaniem jest podtrzymanie ognia z podpałki. Od nich zajmą się natomiast grubsze gałęzie i pniaki, stanowiące główne paliwo.
Stosy na nocny biwak
Klasycznym stosem, który nocą zapewni dużo ciepła i światła będzie prosty indiański stożek. Jeśli stos ma wytrzymać długie godziny, bezpośrednio na podpałkę należy układać coraz dłuższe szczapki tak, by przylegały do siebie jak najszczelniej, a piramida nie była pusta w środku. Większe ognisko wystarczy nawet na całą noc.
Osoby, które przygotowały sporo opału mogą również pokusić się o wykonanie "studni" czyli klasycznego ogniska sygnałowego. Równej długości polana należy układać na kształt kwadratu tak, by powstała z nich wieża o wysokości kilkudziesięciu centymetrów. W środku umieszcza się zwykle standardową podpałkę, a po zapaleniu ognisko daje bardzo dużo światła. Jedynym problemem jest trudność utrzymania go w należytym kształcie przez dłuższy czas.
Ogniska do gotowania
Osoby, które na biwak zabierają ze sobą nie tylko szpikulce do pieczenia kiełbasek, ale również żeliwny garnek lub kociołek muszą pomyśleć o bardziej wymyślnym ognisku. Jednym z prostszych sposobów na przygotowanie miejsca do gotowania będzie wykopanie niewielkiej jamy, rozpalenie w niej ogniska, a następnie położenie na nim dwóch grubszych bali. Tak przygotowany stelaż umożliwi postawienie garnka na ogniu. Takie rozwiązanie niesie ze sobą dwa zasadnicze problemy: utrudnia dokładanie do ognia i praktycznie uniemożliwia kontrolę temperatury.
Znacznie lepszym pomysłem będzie wykopanie obok ogniska niewielkiego rowka, do którego należy zgarniać żarzące się węgle, a następnie to na nich kłaść garnek z potrawą. Dzięki temu jednocześnie zyskasz miejsce do gotowania, a z drugiej strony nie ograniczysz rozchodzenia się ciepła i światła płynącego od stosu.
Stosy dla oszczędnych
Gwiazda to prosty do przygotowania typ ogniska, który daje sporo światła, stosunkowo niewiele ciepła, ale za to starcza na dłuższy czas. Wystarczy wybrać kilka grubszych gałęzi, ułożyć je tak, by stykały się końcami. W miejscu ich połączenia należy umieścić podpałkę i zaprószyć ogień. W miarę spalania należy przesuwać ramiona "gwiazdy" coraz bliżej centrum tak, by można było swobodnie kontrolować ogień.
Szwedzka pochodnia to z kolei sposób na to, jak jednym średniej wielkości pieńkiem zapewnić sobie płomień, który przetrwa nawet kilka godzin. Przy pomocy toporka wystarczy rozłupać pniak na osiem części, następnie należy związać je sznurkiem lub giętkimi gałązkami tak, by trzymały się razem. W powstałe szczeliny wystarczy wcisnąć podpałkę w postaci specjalnych wysuszonych patyczków lub trocin, a następnie podpalić. Płomień będzie stosunkowo niewielki, a na szwedzkiej pochodni można postawić czajnik lub garnek i stworzyć z niego kuchnię polową.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Jak przygotować obozowisko i rozpalić ognisko
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.