"Pantera polskich lasów". Nieczęsto można ją spotkać w naszym kraju
Pracownik nadleśnictwa Sobibór uchwycił na zdjęciu rysia eurazjatyckiego. I choć zdjęcia są wykonane telefonem i delikatnie rozmazane, to pokazują to rzadkie zwierzę prawie w pełnej krasie. Kota sfotografowano niedaleko granicy polsko-ukraińskiej.
Rysia euroazjatyckiego nazywa się również "nieuchwytnym duchem puszczy" i "panterą polskich lasów". Jest to największy kot w Europie, a długość jego ciała może osiągać nawet 150 cm. Ryś jest samotnikiem i może "kontrolować" do 250 km kw. terenu. Żywi się głównie sarnami, zającami, gryzoniami i ptakami.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Zwierzę bardzo trudno spotkać w ciągu dnia, ponieważ prowadzi ono nocny tryb życia. Ok. 70 proc. doby ryś eurazjatycki poświęca na odpoczynek w odosobnieniu. Jego wysoka aktywność wzrasta dopiero po zmierzchu, dlatego trudno o spotkanie z nim "twarzą w twarz". Poza tym zwierzęta te mają doskonały słuch, a szelest liści usłyszą nawet z odległości kilkudziesięciu metrów.
Jeden z okazów żyjących w Polsce postanowił jednak obnażyć odrobinę swojej prywatności i pokazać się jednemu z pracowników nadleśnictwa Sobibór. Tym razem, zamiast odpoczywać w odosobnionej kryjówce, wylegiwał się na łące. W rolę leśnego paparazzi wcielił się Sebastian Pachla.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl