Piękna złota jesień. Niezwykłe zdjęcia z Polski

Bardzo malownicza i spokojna część Sudetów. Królują tutaj przepiękne lasy. Do największych atrakcji należą Kolorowe Jeziorka. Warto wybrać się również w Góry Sokole i do ruin pobliskiego Zamku Bolczów. Na koniec po dniu pełnym wrażeń koniecznie trzeba zajrzeć do Browaru Miedzianka i spróbować "Cycucha" czy "Wołka" - satysfakcja gwarantowana.
Więcej na stronie: www.podrozefotografa.pl oraz Facebooku.

To bardzo rozległy i piękny teren. Moje ulubione zakątki to Ojcowski Park Narodowy *w okolicach Krakowa i *Rezerwat Parkowe w okolicach Złotego Potoku. Jesienią na Jurze jest bardzo spokojnie. Warto również zajrzeć na Górę Zborów i w Skałki Rzędkowickie. Szukający klimatycznego miejsca powinni zajrzeć do Trafo Base Camp w Podlesicach – świetna kuchnia, dużo regionalnych piw i bardzo oryginalny wystrój.

Północno-wschodni zakątek Polski jesienią zdaje się być całkiem zapomniany przez turystów. Im bardziej na północ od Suwałk, tym robi się ciekawiej. Przepiękne przestrzenie, magia kolorowych drzew i jezior. Chyba nigdzie jesienią nie znajdzie się takiego spokoju i ciszy jak właśnie na Suwalszczyźnie.

Od kilku sezonów Bieszczady stały się bardziej popularne niż wcześniej i nawet jesień, która należała to najspokojniejszych okresów obecnie przyciąga tłumy turystów. Nic dziwnego, bo ta pora roku na połoninach i w bieszczadzkich lasach nie ma sobie równych. Kolory złotej polskiej jesieni występują tu we wszystkich możliwych odcieniach.

Jesienią łatwiej na Kaszubach spotkać grzybiarza niż turystę. Przepiękne okolice Jeziora Junno czy Kamienicy Królewskiej idealnie prezentują się w jesiennej odsłonie, a połączenie wody i kolorowych drzew jest tu po prostu magiczne.

Wyjątkowy zakątek nad Wartą tuż pod Poznaniem. Poranny spacer we mgle pośród ogromnych dębów to niezwykłe przeżycie. Kiedy z oczu znikają ślady cywilizacji można poczuć się tu jak w bajce. Kilkusetletnie dęby dumnie zrzucają ostatnie liście, a nad łąkami jeszcze długo po wschodzie słońca snują się mgły.

Niezwykły, transgraniczny park w stylu angielskim. Spacerować można po polskiej i niemieckiej stronie. Kręte dróżki, ukryte wśród drzew mostki i ławeczki dla odpoczywających. W tle widać przepiękny pałac po niemieckiej stronie. Podziwiać można tu wspaniałe stare drzewa i pomysłowość z jaką człowiek urządził przed wiekami ten teren.

Przełom Dunajca oglądany z Trzech Koron o tej porze roku to chyba jeden z najpiękniejszych widoków, jakie można sobie wyobrazić. Koniecznie trzeba wybrać się na spacer na pola nad Sromowcami Niżnymi, gdzie ze wzgórza obserwować można Pieniny, a po drugiej stronie Tatry.

Bałtyk jesienią to raj na ziemi. Puste plaże, szum wody i nieograniczona ilość świeżego powietrza. Urokliwe połączenie buczyny, klifu, plaży i Bałtyku w Wolińskim Parku Narodowym sprawia, że jest to moim zdaniem najpiękniejszy zakątek na polskim wybrzeżu.

Pola i lasy. Niezależnie od pogody podziwiać można na ścianie wschodniej jesień w przepięknym wydaniu. Czekające na zimę pola falują niczym morskie fale, a bujne lasy zachwycają feerią barw. Puszcza Solska czy Lasy Janowskie to istny raj na jesienne spacery.

A jakie są Wasze ulubione miejsca jesienią?
Więcej na stronie: www.podrozefotografa.pl oraz Facebooku.