Podejrzana przesyłka lotnicza. Mężczyzna stanie przed sądem
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali mężczyznę, który wysyłał drogą lotniczą podejrzaną paczkę do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. W środku znaleziono nielegalne substancje.
36-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego został zatrzymany na katowickim lotnisku. Teraz pracownicy SG prowadzą śledztwo, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, dotyczące procederu polegającego na wysyłaniu za granicę przesyłek z pudełkami zabawkowych klocków, w których ukryte były środki odurzające zakupione za pośrednictwem sieci tzw. Darknetu.
Próba przemytu
"Sprawa rozpoczęła się od ujawnienia na terenie magazynu firmy kurierskiej, znajdującego się w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach, przesyłek adresowanych do Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii, zawierających znaczne ilości środków odurzających, w postaci opioidowych tabletek przeciwbólowych, ukrytych wewnątrz pudełka wśród klocków lego" - czytamy w komunikacie, udostępnionym na stronie Komendy Głównej Straży Granicznej.
W toku postępowania przygotowawczego funkcjonariusze SG z lotniska Katowice-Pyrzowice ustalili dane osoby nadającej podejrzane przesyłki, a następnie przeprowadzili na terenie jej posesji czynności procesowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdzie Polacy wyjeżdżają na ferie? Króluje jeden kraj
W czasie czynności procesowych znaleziono znacznie więcej nielegalnych substancji. Mowa o kilkuset tabletkach z grupy leków narkotycznych oraz innych środkach odurzających, a także znacznej ilości ziela konopi innych niż włókniste. Ponadto odkryto broń palną. Część tabletek znajdowała się już w przygotowanych do wysyłki paczkach, które miały zostać nadane poza granice naszego kraju. Zabezpieczono także gotówkę w kwocie 20 tys. zł.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wartość czarnorynkowa zatrzymanych farmaceutyków oraz narkotyków to około 300 tys. zł.
Mężczyzna stanie przed sądem
36-letni mężczyzna nie ucieknie przez odpowiedzialnością. Usłyszał już zarzuty i stanie przed sądem. Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a także poręczenie majątkowe w kwocie 40 tys. zł.
Źródło: Straż Graniczna