Policyjna operacja w europejskiej stolicy. "Uważaj na nich"
Rzymska stacja metra Barberini, oblegana o każdej porze roku przez turystów, została w sobotę, 13 lipca br., czasowo zamknięta. Wszystko przez akcję policjantów, zorganizowaną po serii kradzieży, której ofiarami padło wielu pasażerów, a także z powodu starć między bandami kieszonkowców.
Oblegana często przez tłumy pasażerów stacja przy Piazza Barberini w centrum Wiecznego Miasta cieszy się od lat ponurą sławą jako miejsce masowych kradzieży kieszonkowych. Okradani są głównie zagraniczni turyści.
Akcja policjantów na rzymskiej stacji
W sobotni wieczór (13 lipca br.) wielu pasażerów na peronie i w wagonach rzymskiego metra straciło portfele, pieniądze oraz telefony komórkowe. Doszło do awantury, chaosu, a nawet bitwy między bandami kieszonkowców. Jak podają stołeczne media, starło się ze sobą około dwudziestu przestępców, przede wszystkim byli to obywatele krajów Ameryki Południowej.
Interweniowali policjanci i karabinierzy, którzy na czas operacji zamknęli stację. Akcja trwała ok. 40 minut
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uwielbiane przez turystów miejsca. "Pełne atrakcji"
Według doniesień internautów w mediach społecznościowych, wszczynający awanturę złodzieje, byli nawet wyposażeni w noże i gaz pieprzowy, którego mieli używać przeciwko podróżnym, a później ich okradać.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Apele do turystów
Na problem kieszonkowców we Włoszech uczuliła turystów polska ambasada. Wystosowano do podróżnych specjalny komunikat. "Ty oglądasz Koloseum, oni oglądają ciebie. Kto taki? Borseggiatori, czyli kieszonkowcy. Uważaj na nich, szczególnie w tłocznych miejscach! Pilnuj swoich dokumentów i pieniędzy!" - napisano w poście na platformie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Pilnuj rzeczy wartościowych i pieniędzy. Nie trzymaj ich w jednym miejscu. W miejscach publicznych zawsze miej oko na swoją torbę lub bagaż. Czasami wystarczy postawienie torby na chodniku lub ławce, na której siedzisz, by zostać okradzionym. Kradzieże w miejscach turystycznych zdarzają się naprawdę często" -dodano.
Źródło: PAP/X