WAŻNE
TERAZ

Piraci porwali statek. Wśród zakładników jest Polak

Polka we Włoszech - wywiad z Agnieszką Barbarą Gorzkowską

Agnieszka Barbara Gorzkowska, italianistka i dziennikarka, od 1989 roku mieszka i pracuje we Włoszech. Prowadzi bloga Wloskicafe, a wraz z Aleksandra Seghi kieruje redakcją portalu www.polacywewloszech.com. Wirtualnej Polsce opowiada, jak odnalazła się we włoskiej rzeczywistości, co Włosi myślą o Polakach i jak radzą sobie z problemem uchodźców.

Obraz
Źródło zdjęć: © Z archiwum Agnieszki Barbary Gorzkowskiej

Agnieszka Barbara Gorzkowska, italianistka i dziennikarka, od 1989 roku mieszka i pracuje we Włoszech. Prowadzi bloga Wloskicafe, a wraz z Aleksandrą Seghi kieruje redakcją portalu www.polacywewloszech.com. Wirtualnej Polsce opowiada, jak odnalazła się we włoskiej rzeczywistości, co Włosi myślą o Polakach i jak radzą sobie z problemem uchodźców.

WP: Cofnijmy się najpierw o 26 lat. Od 1989 roku pracujesz i mieszkasz we Włoszech. Co skłoniło Cię do tej decyzji?

Studiowałam na Italianistyce w Warszawie, przyjeżdżałam do Włoch na wakacje, potem na stypendium i postanowiłam wraz z koleżanką z roku zostać tu trochę dłużej, żeby lepiej poznać kraj i język, który mnie tak pasjonował. Ale wtedy jeszcze nie myślałam bynajmniej, że założę tu rodzinę i zostanę na stałe.

WP: Jak Polka odnalazła się we włoskiej rzeczywistości?

W tamtych latach to nie było takie proste, Polacy byli wtedy cudzoziemcami ”drugiej kategorii”, spoza Unii... Co prawda, ja akurat byłam w tej dobrej sytuacji, że w miarę dobrze znałam język i tutejszą kulturę, poza tym nie przyjechałam tu w celach zarobkowych, ale poznawczych. Oczywiście, problemów codziennych było sporo: ze znalezieniem pracy, mieszkania, załatwianiem dokumentów na pozwolenie na pobyt, itd. Dzisiaj chyba sama się sobie dziwię, że to wszystko mnie nie zniechęciło na tyle, aby wrócić do polskiej rzeczywistości.

WP: Co było dla Ciebie najtrudniejsze?

Walka z biurokracją, z „wszechmogącymi” urzędnikami, którzy traktowali cudzoziemców spoza Unii z niechęcią, wielogodzinne wystawanie w urzędach po dokumenty... Na szczęście te doświadczenia mamy już dawno za sobą.

WP: Czego Polacy powinni nauczyć się od Włochów?

Optymizmu! Poczucia humoru i dystansu do codziennych problemów. Ogólnie, stylu życia.

WP: Co Włosi myślą o Polakach?

To zależy od środowiska w jakim się znajdujemy. Przeglądając codzienną prasę, odnosi się wrażenie, że włoscy komentatorzy bardzo wysoko sobie cenią nasz kraj i nasze postępy gospodarcze w ostatnich latach, tj. odkąd jesteśmy członkami UE. Chyba nawet Polacy w kraju nie zdają sobie sprawy jak dobrze tu o nas piszą. Spotkałam się wielokrotnie z opinią w kraju, że to niemożliwe, wręcz absurdalne. A jednak! Polacy byli przez lata tak bardzo zakompleksieni, że nawet gdy dziś inne kraje doceniają nasze osiągnięcia, zamiast dumnie przytakiwać jakby to zrobił przeciętny Anglik, Amerykanin czy Francuz, my nie potrafimy w to uwierzyć i uważamy to za niedorzeczność. Poza tym Polacy potrafią pokazać zagranicą swoje wielkie talenty. Na naszym portalu przedstawiamy naszych rodaków pracujących w różnych dziedzinach: artystów, muzyków, przedsiębiorców, i przedstawicieli innych pospolitych zawodów, i naprawdę nie ma dziedziny w której Polacy nie odnosiliby sukcesów. Ale czytając wiadomości z lokalnej kroniki często
można natrafić także na informacje o Polakach, którzy piją, awanturują się, kradną, biorą udział w bijatykach, gwałtach, zabójstwach
. Tak więc, powtarzam, to zależy od środowiska w jakim się znajdujemy. Mieszkańcy Włoch, jeśli mieli pozytywne doświadczenia z naszymi rodakami to cenią ich i chętnie zatrudniają, inni, którzy doświadczyli przykrych incydentów, mają o nas gorszą opinię. Ale to dotyczy absolutnie wszystkich narodowości, myślę, że nie trzeba generalizować.

WP: Jakie miejsca we Włoszech lubisz najbardziej?

Dużo podróżuję po Włoszech, wciąż odkrywam i zakochuję się w coraz to nowych zakątkach. Chyba jednak najbardziej lubię wysokie strome góry „zderzające się” z brzegiem morza czy jeziora, takie widoki są naprawdę magiczne...
WP: Jakie miejsca, których raczej nie można znaleźć w przewodnikach, szczególnie polecasz?

O Włoszech opowiadają bardzo szczegółowo wszystkie znane przewodniki, trudno jest być dziś oryginalnym w tym temacie. Ale zapraszam do Lombardii, regionu w którym mieszkam. Lombardia to nie tylko Mediolan, to także przepiękne rozległe jeziora i wysokie Alpy, a także mnóstwo zabytków... Czy wiecie, że w Lombardii jest aż 9 obiektów dziedzictwa kulturowego UNESCO?

WP: Na co muszą uważać turyści w Italii - jakie "pułapki" czekają tam na nich?

Pułapki na roztargnionych turystów najczęściej nastawiają pospolici kieszonkowcy w metrze, autobusie, na dworcu... Poza tym, przyjeżdżając do Włoch lepiej zaopatrzyć się w słownik, nie wszędzie możemy liczyć, że porozumiemy się w języku angielskim, to wcale nie jest takie oczywiste w instytucjach i biurach publicznych.

WP: Jak wygląda w tej chwili problem uchodźców we Włoszech?

To temat, który nie da się omówić w paru zdaniach ponieważ uchodźcy przybywają masowo do Włoch jak wiemy od bardzo wielu lat i Włochy stały się stopniowo krajem wielonarodowościowym. Włosi starają się przede wszystkim rozwiązać problemy związane z ich bezpiecznym zakwaterowaniem i zapewnieniem im godnych warunków do życia, równomiernym rozmieszczeniem imigrantów w poszczególnych regionach, zapewnieniem stałych środków utrzymania, a to duże wyzwanie w okresie przedłużającego się kryzysu gospodarczego. Mam wrażenie jednak, że nie ma tu aż takiej fobii wobec imigrantów , która jest tak bardzo odczuwalna w krajach Europy środkowo-wschodniej. Oczywiście problemy wzrastają proporcjonalnie ze zwiększającą się liczbą uchodźców w kraju, ale Włosi włożyli naprawdę dużo wysiłku i środków w programy integracyjne dostępne w szkołach, instytucjach publicznych, stowarzyszeniach i ośrodkach społeczno-kulturalnych, itd. aby ograniczyć do minimum konflikty na tle ksenofobicznym.

Wybrane dla Ciebie
Nietypowa akcja ratunkowa. "Nie chciałem dopuścić do jego śmierci"
Nietypowa akcja ratunkowa. "Nie chciałem dopuścić do jego śmierci"
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇