Polska turystyczną potęgą. Przyciągamy bardziej niż Chorwacja i Portugalia
Norweskie fiordy, szwajcarskie Alpy, chorwackie plaże? Zagraniczni turyści znacznie częściej wybierają polskie atrakcje. Rocznie nad Wisłę przybywa już ponad 18 milionów turystów. Sporo, ale jeśli chodzi o zarabianie na nich, to ciągle przegrywamy konkurencję.
Zdaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki, Polska przyciągnęła w 2017 r. 18,3 mln zagranicznych turystów- o 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej. To najlepszy wynik w naszym regionie. Bank Światowy szacuje, że Chorwacja przyciąga rocznie 13 mln turystów z zagranicy, Czechy ok. 9 a Rumunia - nieco ponad 10. Modna ostatnio Albania może się pochwalić ok. 4 milionami turystów.
Polska bije na głowę też wiele krajów, które na całym świecie są znane ze swoich atrakcji. Do Portugalii rocznie przybywa 11 mln osób, do Szwajcarii 9, a do Norwegii zaledwie 6. Daleko nam co prawda do lidera zestawienia Banku Światowego, Francji. Ta przyciąga rocznie ponad 82 mln turystów. Jednak na pewno Polskę można uznać za regionalnego lidera, jeśli chodzi o turystykę. Mniej różowy obraz wyłania się jednak, jeśli zobaczymy, ile poszczególne kraje na turystach zarabiają.
Zagraniczni turyści w Polsce, dane w mln. Money.pl
Zagraniczni turyści w Polsce. Przyjeżdżają chętnie, wydają mało
- Polska jest nie tylko atrakcyjna dla turystów z Europy, ale została zauważona również przez turystów z rynków o wielkim potencjale turystycznym – na przykład z Chin czy Bliskiego Wschodu. Poprawia się u nas infrastruktura – drogi czy hotele. Zarówno turyści, jak i zagraniczni dziennikarze podkreślają, że obsługa klienta jest w Polsce na europejskim poziomie - zauważa Ewa Kubaczyk z Państwowej Izby Turystyki.
Udany sezon w branży turystycznej. Jedna trzecia Polaków wybrała ten sam kraj. Zobacz wideo:
Dodaje, że na ten sukces pracują nie tylko firmy turystyczne i ministerstwa, ale też samorządy. - Należy docenić wysiłki poszczególnych miast w promocji i tworzeniu produktów turystycznych. Starają się one przyciągać nie tylko zabytkami, ale też nowoczesną architekturą czy interaktywnymi muzeami. Przyciągają też samą atmosferą; mówi się, że są miejscami, w których chce się być – i to działa - mówi money.pl Kubaczyk. Za przykład podaje Wrocław, który niedawno wygrałmiędzynarodowy konkurs European Best Destination 2018.
Wpływy z turystyki w mld euro. Money.pl
Choć Polska jest coraz chętniej odwiedzana przez turystów, to wpływów z tej dziedziny wielu innym krajom możemy jednak tylko pozazdrościć. Nawet tym krajom, które są mniej chętnie odwiedzane przez turystów. Z danych Światowej Organizacji Turystyki wynika, że Polska w dzięki turystyce zarobiła 9,9 mld euro. To znacznie mniej niż Szwecja, Szwajcaria czy Portugalia. Chorwacja zarobiła zaś 9 mld, choć ją odwiedza o kilka milionów turystów mniej.
Eksperci mówią, że prostych odpowiedzi tu nie ma. Na pewno Polska jest ciągle tańsza od krajów takich jak Szwajcaria czy Portugalia. Wielu turystów z zagranicy odwiedza natomiast w Polsce miasta - są to klasyczne "city breaki", które trwają najwyżej kilka dni. Natomiast Portugalia czy Chorwacja to w oczach turystów raczej miejsca na dłuższy odpoczynek.
Branża jest w Polsce jednak dobrej myśli. Największą grupę turystów stanowią osoby od 25 do 54 lat - one są odpowiedzialne za 67 procent wizyt w naszym kraju. Zatem być może będą chętnie wielokrotnie wracały nad Wisłę. Wydatki turystów w Polsce rosną - w 2017 wyniosły niemal 500 dolarów na osobę - o 4 proc. więcej niż w 2016. Dodatkowo, Polska jest coraz popularniejsza poza Europą. A tacy turyści zostawiają u nas najwięcej - średnio ponad 1,4 tys. dol.
Zresztą pomysłów na spędzanie w Polsce czasu turyści mają coraz więcej. - Naszym atutem jest przyroda, dzięki której popularne stają się wyjazdy bardziej niszowe – na przykład oglądanie ptaków czy kontakt z nieskażoną przyrodą w parkach narodowych - mówi Ewa Kubaczyk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl