Polski narciarz zginął w lawinie
Polski narciarz zginął w lawinie w
zachodniej części Tatr słowackich - poinformowały w środę, 4 bm., lokalne
służby ratownicze na swojej stronie internetowej.
Polak, który zginął w Rohackiej Dolinie, jest pierwszą ofiarą śmiertelną w Tatrach w tym roku.
Jak poinformowała w środę, 4 bm., na stronie internetowej Słowacka Horska Zachranna Slużba, ratowników we wtorek o godz. 21.30 zawiadomiła żona 39-letniego turysty, kiedy ten nie powrócił z samotnej wyprawy.
Ratownicy odnaleźli ślady mężczyzny, które doprowadziły ich do Rohackiego Stawu. Na miejscu odkryli zasypane przez lawinę ciało 39-letniego narciarza.
Akcja słowackich ratowników zakończyła się o 2:30 w nocy.(PAP)
(PAP)