Przerażający wyczyn Brytyjczyka w Londynie
Tego filmu po prostu nie da się spokojnie oglądać. Niektórym może wręcz zrobić się słabo. 23-letni James Kingston z Southampton znowu wstrząsnął światem. Tym razem Brytyjczyk wspiął się bez żadnych zabezpieczeń na 150-metrowy dźwig przy wieży South Bank w Londynie.
Na 2-minutowym filmie, dzięki zamontowanej na głowie chłopaka kamerze, widać dokładnie, jaką perspektywę podczas wspinania miał Kingston. Dosłownie każdy jego krok jest przerażający. Jeden nieostrożny ruch może zakończyć się śmiercią.
Jednak samo wspinanie bez żadnych zabezpieczeń to nie wszystko, czego tym razem dokonał Brytyjczyk. Gdy chłopak znalazł się już na szczycie żurawia, zdjął sweter i... zawisł na jednej ręce nad Londynem!
W wywiadzie dla telewizji ITV1 powiedział, że wspinanie samo w sobie nie jest wymagające. Wszystko tak naprawdę dzieje się w głowie. - Mi wystarczy około 10 minut, żeby ułożyć sobie myśli. Głównie powtarzam sobie, że mam się nie bać, dlatego, że przecież „to prosta rzecz”.
Zobacz także: Oto najlepsze "selfie" na świecie!
Sekretem nie jest kondycja fizyczna, a nastawienie psychiczne. Na mój sukces składa się w 30 proc. kondycja fizyczna, a pozostałe 70 proc. to silna psychika - dodał Kingston.
Zobacz także: Przerażający wyczyn Brytyjczyka na moście w Kijowie
James Kingston wspina się na 200-metrowe żurawie czy skacze po dachach Cambridge i każdy wyczyn publikuje w sieci. Brytyjczyk uprawia parkour oraz freerun, będący podobną dyscypliną do tej pierwszej, ale wzbogacony o elementy akrobatyczne - salta czy obroty. Kingston większość swojego życia poświęcił, by znaleźć nowe sposoby do poruszania się po środowisku miejskim. Od kilku lat podróżuje po świecie w poszukiwaniu najwyższych i najbardziej ekstremalnych miejsc, gdzie mógłby uprawiać swoje hobby.
Film z przerażającego wyczynu zamieścił w sieci serwis EpicTV.
Paulina Wilczek/if