Przy szlakach staną budki. Nowy hit w Tatrach?
Wycieczki w Tatrach w środku lata potrafią być wyjątkowo męczące przez wysokie temperatury. W tym roku podczas wypraw będziemy mogli się łatwo ochłodzić. TPN wpadł na pomysł sprzedaży lodów, które będzie można kupić nie schodząc ze szlaku. Gdzie pojawią się budki?
Tatrzański Park Narodowy ogłosił przetarg na wydzierżawienie trzech punktów do sprzedaży lodów, informuje "Gazeta Krakowska".
Lody przy tatrzańskich szlakach
Słodkie przysmaki można było już kupić w zeszłym roku w dwóch miejscach: w Kuźnicach - w budynku starej wozowni i u wylotu Doliny Kościeliskiej - między budynkiem Myszka a Starą Gajówką.
TPN musi być zadowolony z efektów, ponieważ w nadchodzącym sezonie zamierza kontynuować akcję. Do dwóch zeszłorocznych lokalizacji dołączy nowa. Trzeci punkt zaplanowany jest w Dolinie Strążyskiej. Jak czytamy w "Gazecie Krakowskiej", stragan z lodami będzie zlokalizowany za toaletami, za kasę biletową, już na szlaku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Zdradzają maltańskie sekrety. "Mało kto o nich wie"
Wszystkie trzy punkty TPN chce wydzierżawić jednemu najemcy. W ten sposób władze parku chcą zasilić swój budżet.
Czytaj także: To zdjęcie robi wrażenie. Tatry widać z... Rumunii
- Głównym zadaniem parku jest ochrona przyrody. Ale przy tak dużym ruchu turystycznym wymaga to znacznych środków, które park musi pozyskać samodzielnie - przyznaje Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, w rozmowie z "Gazetą Krakowską". - Dodatkowe fundusze wesprą zatem działalność statutową parku, czyli wszelkie wydatki związane z jego udostępnianiem i ochroną. Chcemy rozwijać ofertę dodatkową na wysokim poziomie, myśląc również o ekologii. Dlatego do lodów serwowanych w wafelkach nie dodajemy chusteczek, łyżeczek, nie chcemy tworzyć śmieci - zapewnia.
Podwyżka cen biletów wstępu
Przypomnijmy, że od 1 marca br. wszedł w życie nowy cennik biletów do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ceny będą obowiązywać niezależnie od pory roku.
Za bilet normalny zapłacimy 9 zł (wcześniej było to 8 zł), a za ulgowy 4,5 zł (dotychczas kosztował 4 zł). Wybierający się w Tatry na dłużej mają też do wyboru bilet siedmiodniowy — normalny za 45 zł (wcześniej 40 zł) i ulgowy za 22,5 zł (do tej pory kosztował 20 zł).
Środki z opłat za wstęp TPN przeznacza na tworzenie i utrzymanie infrastruktury turystycznej (wynajem przenośnych toalet, sprzątanie i remonty szlaków, wymianę oznakowań itp.) i edukacyjnej parku narodowego oraz na ochronę przyrody. 15 proc. wpływów z opłat za wstęp wspiera działalność ratowniczą Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Źródło: "Gazeta Krakowska"