Przy szlakach staną budki. Nowy hit w Tatrach?
Wycieczki w Tatrach w środku lata potrafią być wyjątkowo męczące przez wysokie temperatury. W tym roku podczas wypraw będziemy mogli się łatwo ochłodzić. TPN wpadł na pomysł sprzedaży lodów, które będzie można kupić nie schodząc ze szlaku. Gdzie pojawią się budki?
07.04.2023 | aktual.: 07.04.2023 12:00
Tatrzański Park Narodowy ogłosił przetarg na wydzierżawienie trzech punktów do sprzedaży lodów, informuje "Gazeta Krakowska".
Lody przy tatrzańskich szlakach
Słodkie przysmaki można było już kupić w zeszłym roku w dwóch miejscach: w Kuźnicach - w budynku starej wozowni i u wylotu Doliny Kościeliskiej - między budynkiem Myszka a Starą Gajówką.
TPN musi być zadowolony z efektów, ponieważ w nadchodzącym sezonie zamierza kontynuować akcję. Do dwóch zeszłorocznych lokalizacji dołączy nowa. Trzeci punkt zaplanowany jest w Dolinie Strążyskiej. Jak czytamy w "Gazecie Krakowskiej", stragan z lodami będzie zlokalizowany za toaletami, za kasę biletową, już na szlaku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystkie trzy punkty TPN chce wydzierżawić jednemu najemcy. W ten sposób władze parku chcą zasilić swój budżet.
Czytaj także: To zdjęcie robi wrażenie. Tatry widać z... Rumunii
- Głównym zadaniem parku jest ochrona przyrody. Ale przy tak dużym ruchu turystycznym wymaga to znacznych środków, które park musi pozyskać samodzielnie - przyznaje Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, w rozmowie z "Gazetą Krakowską". - Dodatkowe fundusze wesprą zatem działalność statutową parku, czyli wszelkie wydatki związane z jego udostępnianiem i ochroną. Chcemy rozwijać ofertę dodatkową na wysokim poziomie, myśląc również o ekologii. Dlatego do lodów serwowanych w wafelkach nie dodajemy chusteczek, łyżeczek, nie chcemy tworzyć śmieci - zapewnia.
Podwyżka cen biletów wstępu
Przypomnijmy, że od 1 marca br. wszedł w życie nowy cennik biletów do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ceny będą obowiązywać niezależnie od pory roku.
Za bilet normalny zapłacimy 9 zł (wcześniej było to 8 zł), a za ulgowy 4,5 zł (dotychczas kosztował 4 zł). Wybierający się w Tatry na dłużej mają też do wyboru bilet siedmiodniowy — normalny za 45 zł (wcześniej 40 zł) i ulgowy za 22,5 zł (do tej pory kosztował 20 zł).
Środki z opłat za wstęp TPN przeznacza na tworzenie i utrzymanie infrastruktury turystycznej (wynajem przenośnych toalet, sprzątanie i remonty szlaków, wymianę oznakowań itp.) i edukacyjnej parku narodowego oraz na ochronę przyrody. 15 proc. wpływów z opłat za wstęp wspiera działalność ratowniczą Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Źródło: "Gazeta Krakowska"