Ratownicy pomogli turyście, a on ukradł im kurtkę. Jest apel
Ratownicy z karkonoskiej grupy GOPR zwykle dzielą się w mediach społecznościowych historiami ze szczęśliwym zakończeniem. Niestety tym razem post, który opublikowali jest pełen goryczy. Okazało się, że uratowany turysta przywłaszczył sobie ich kurtkę.
W sobotę 4 grudnia ratownicy karkonoskiego GOPR pomogli turyście, który zdobywał szczyt Śnieżki w samych szortach. Mężczyzna było mocno wychłodzony i potrzebował pomocy. Jeden z goprowców, aby go ogrzać, pożyczył mu swoją kurtkę. "Ludzki odruch, chęć pomocy drugiej osobie…" - podkreślają we wpisie ratownicy.
Jak dowiadujemy się z wpisu, po zwiezieniu na dół turysta zapytał, czy może w kurtce dojść do auta, gdzie przebierze się w swoje ubrania. Pożyczone okrycie miał po chwili wrócić. Niestety, tak się nie stało.
"Drogi Turysto, wiemy, że możesz być jeszcze w szoku. Wciąż wierzymy, że to przypadek i wynika hmm... roztargnienia? Jednak prosimy o zwrot kurtki, jest to element wyposażenia ratowniczego, oznaczony emblematami GOPR, niezbędny do pracy, w ciężkich zimowych warunkach" - zaapelowali ratownicy i dodali, że sprawa zostanie zgłoszona policji.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ukradł kurtkę ratownikom. Internauci komentują
Pod wpisem ratowników GOPR pojawiło się sporo negatywnych komentarzy. "Brak słów na określenie zachowania tego turysty zarówno przed, jak i po akcji ratowniczej...", "Co za bezczelny typ! Szkoda gadać!", "Podłość ludzka nie zna granic" - piszą rozgoryczeni internauci.